Publicysta o wizycie E. Macrona: nie siedzimy cicho i są tego pierwsze efekty
- Nowością jest wzrost znaczenia Polski w Unii Europejskiej. Nasze niskie bezrobocie, nasza agresywność na rynku europejskim, przejmowanie całych firm niemieckich przez polskich przedsiębiorców. To czyni różnicę w UE, a nie to, jak zachowuje się Francja - powiedział w audycji Polskiego Radiu 24 Aleksander Wierzejski (TV Republika). Gościem "Debaty Dnia" był także Mariusz Gierej (mPolska24.pl).
2020-02-03, 19:05
Posłuchaj
Goście "Debaty Dnia" podkreślali, że po Brexicie, sytuacja w Europie jest zupełnie inna niż przed wystąpieniem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Skomentowali także słowa prezydenta Francji, które padły w poniedziałek w Warszawie. Emmanuel Macron powiedział: "Chciałbym zaproponować, by w najbliższych miesiącach odbył się szczyt Trójkąta Weimarskiego z udziałem Polski, Francji oraz Niemiec". Jak przekonywał, "na naszych barkach spoczywa kluczowa odpowiedzialność za Europę".
" Po brexicie na stole leży nowa układanka w UE"
Aleksander Wierzejski podkreślał, że "rośnie pozycja Polski na UE", a samą wizytę prezydenta Francji w Polsce nazwał "ładną i niespodziewaną". - Nie siedzimy cicho i są tego pierwsze efekty. Przyjechał prezydent Francji i przemówił ludzkim głosem. Wizyta Emmanuela Macrona w Polsce, to ważny element solidarności po brexicie - przekonywał. Publicysta Telewizji Republika omówił sytuację geopolityczną, która uwidoczniła się w polityce europejskiej po wyjściu ze Wspólnoty Wielkiej Brytanii.
REKLAMA
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Emmanuel Macron w Polsce: nasz państwa są bliższe, niż by się wydawało
- Nowością jest wzrost znaczenia Polski w UE. Nasze niskie bezrobocie, nasza agresywność na rynku europejskim, przejmowanie całych firm niemieckich przez polskich przedsiębiorców. To czyni różnicę w UE, a nie to, jak zachowuje się Francja - stwierdził.
"A co my mamy do sprzedania Francji?"
W podobnym duchu wypowiadał się Mariusz Gierej według którego wybór przez prezydenta Francji terminu przyjazdu do Polski, nie jest przypadkowy.
Czytaj także:
REKLAMA
Powiązany Artykuł

Winnicki: nie powinniśmy chcieć tego, co chce prezydent Macron
- Moment odwiedzin prezydenta Francja po brexicie pokazuje, że na stole leży nowa układanka w UE. To istotny element. Z propozycji Angeli Mercel nie skorzystaliśmy jakiś czas temu. Pytanie, czy polski rząd będzie w stanie coś teraz ugrać, jakoś się ułożyć przy okazji tej współpracy? - zastanawiał się publicysta.
>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Tadeusz Woźniak: relacje miedzy Polską a Francją były bardzo chłodne
Gość PR24 nie ma złudzeń: - Niewątpliwie, dla prezydenta Francji istotny jest biznes. Przyjechało z nim czterech ministrów: armia, klimat, przemysł i sprawy gospodarcze. Francja ma co nam sprzedać. Na stole leży m.in. energetyka jądrowa, okręty podwodne. A co my mamy do sprzedania Francji? - zastanawiał się Mariusz Gierej.
Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.
***
REKLAMA
Audycja:
Prowadząca: Joanna Miziołek
Goście: Aleksander Wierzejski (Tv Republika), Mariusz Gierej ( mPolska24.pl)
Data emisji: 02.02.2020
Godzina emisji:18.06
PR24/tb/IAR/PAP
REKLAMA