Tomasz Sakiewicz: bez reformy sądów nigdy nie wyjdziemy z postkomunizmu

Posłuchaj

Mateusz Rojewski: bronimy Izby Dyscyplinarnej, aby prawo było równe (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jak powiedział IAR Tomasz Sakiewicz - redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie", w Polsce musi nastąpić gruntowna reforma sądów. W jego opinii, bez tego nigdy nie wyjdziemy z postkomunizmu. Tomasz Sakiewicz uważa, że dotychczasowe sądy zostały zostawione po to, by pilnować najważniejszych elementów postkomunizmu.

>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] "Kasta basta". 8 lutego demonstracja w obronie reformy sądownictwa

Tomasz Sakiewicz zaznaczył, że podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustaw sądowych jest dopiero początkiem drogi do uzdrawiania sądów.

- Przecież w tej chwili mafie istniejące w sądownictwie próbują dogadywać się z urzędnikami w Unii Europejskiej i zupełnie ponad demokratycznymi wyborami, a nawet ponad głowami różnych rządów próbują załatwiać sobie decyzje, które ograniczą polską suwerenność. I będą ingerować w to, co jest suwerennym prawem Polski - uważa publicysta.

Powiązany Artykuł

"Narastająca nagonka". Prezes TK o powodach nieobecności podczas posiedzeń Senatu

"Bronimy Izby Dyscyplinarnej"

Przewodniczący Klubu Młodych Gazety Polskiej m.st. Warszawy, Mateusz Rojewski, podkreślił, że założeniem jutrzejszej manifestacji jest między innymi zdyscyplinowanie sędziów. - My bronimy tego, co już się stało. Bronimy np. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, której wcześniej nie było. Nie było ciała, które by de facto dyscyplinowało sędziów. Teraz takie ciało powstało. Dlatego jest taki bunt po tamtej stronie - zaznaczył.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Poseł PSL: wzywaliśmy prezydenta do zawetowania ustawy dot. reformy sądownictwa

- Bronimy Izby Dyscyplinarnej, tak, żeby prawo było równe. Jeżeli jakiś sędzia popełni czyn zabroniony, również, żeby można było wyciągnąć wobec takiej osoby konsekwencje, tak jak wobec normalnego obywatela - dodał Rojewski.

Borowski: reforma ma usprawnić wymiar sprawiedliwości

Adam Borowski, opozycjonista z czasów PRL oraz przewodniczący warszawskiego "Klubu Gazety Polskiej", podkreślił, że wymiar sprawiedliwości wymaga naprawy.

- Ta reforma ma usprawnić wymiar sprawiedliwości oraz spowodować, że wydawanie krzywdzących wyroków, niezgodnych z Kodeksem postępowania karnego nie będzie możliwe. Jeśli się tak przydarzy, to sędziowie, którzy dopuszczą się rażącego łamania prawa, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, co dotychczas było niemożliwe - ocenił.

>>>[JEDYNKA] Robert Biedroń: trzeba usprawnić sądownictwo, by obywatel miał poczucie sprawiedliwości

Powiązany Artykuł

Paweł Sałek: Polacy potrzebują reformy wymiaru sprawiedliwości

Tysiące manifestantów

Tomasz Sakiewicz zapowiada, że w dzisiejszej manifestacji weźmie udział 5 tysięcy osób, które się zarejestrowały, ale może być ich więcej, bo każdy może przyjść. Na czele komitetu organizacyjnego stoi Adam Borowski, działacz podziemia, szef warszawskiego klubu "Gazety Polskiej". Wśród organizatorów w komitecie "Suwerenni" są dziesiątki osób, które zakładały Solidarność, były w KPN-ie , w Solidarności Walczącej, reprezentują organizacje poszkodowanych przez sędziów i przez wymiar sprawiedliwości.

Podczas manifestacji głos zabiorą działacze opozycyjni z czasów PRL tacy jak Andrzej Gwiazda, Andrzej Rozpłochowski oraz Krzysztof Wyszkowski, a w imieniu poszkodowanych przez sądy wystąpi Marek Kubala. Zostaną również odczytane listy od przewodniczącego Solidarności Piotra Dudy oraz od działaczy gdańskiego Stowarzyszenia Godność, skupiającego byłych więźniów komunistycznych.

msze