Historyk o śmierci Augusta Emila Fieldorfa: komuniści powiesili go jak przestępcę
- Gdy generał August Emil Fieldorf „Nil” został zamordowany przez komunistów, miał już swoje lata, zbliżał się do sześćdziesiątki. Chciał być cywilem, chciał spróbować normalnie żyć w czasach pogardy, w czasach sowieckich - mówił w Polskim Radiu 24 historyk i publicysta Tadeusz Płużański.
2020-02-23, 11:30
Posłuchaj
24 lutego 1953 r. w więzieniu przy Rakowieckiej w Warszawie komunistyczne władze wykonały wyrok śmierci na generale Emilu Fieldorfie. Do historii przeszedł jako generał „Nil”, dowódca Kedywu Komendy Głównej AK i organizacji „Nie” walczącej z sowiecką okupacją Polski. Gen. Fieldorf był jednym z najbardziej zasłużonych żołnierzy Rzeczypospolitej, Armii Krajowej i polskiego podziemia niepodległościowego.
"Został potraktowany jak kryminalista"
Historyk Tadeusz Płużański przybliżał w PR24 tę niezwykle zasłużoną dla Polski postać.
- Gen. August Emil Fieldorf „Nil” to postać wyjątkowa. Odegrał wielką rolę w Polskim Państwie Podziemny. Został zamordowany przez komunistów w sposób wyjątkowy i niespotykany wobec polskich żołnierzy i oficerów, a generałów tym bardziej. Został powieszony, gdy zazwyczaj nasi dzielni chłopcy byli strzelani w tył głowy na podstawie wyroków sądów wojskowych - opowiadał Tadeusz Płużański.
- Był sądzony nie przed sądem wojskowym, lecz przed sądem powszechnym, a wyroki takich sądów był wykonywane przez powieszenie. Został potraktowany jak notoryczny przestępca. Kogo się wiesza? Kryminalistów, bandytów. Komuniści powiesili polskiego generał. To była druga, wykonana w ten sposób, egzekucja przy ul. Rakowickiej w Warszawie, w katowni bezpieki.
REKLAMA
>>> [CZYTAJ TAKŻE] >>>Tadeusz Płużański: Emil "Nil" Fieldorf był wybitnym żołnierzem
W audycji "PRL-Historia Prawdziwa" o tym, dlaczego Gen. August Emil Fieldorf „Nil” zginął?
- Był zasłużony w walce o Polskę. On nie walczył z Sowietami i komunistami. Walczył z Niemcami, miał za sobą zsyłkę na Syberię. Gdy generał August Emil Fieldorf „Nil” został zamordowany przez komunistów, miał już swoje lata, zbliżał się do 60-tki. Chciał być cywilem, chciał spróbować normalnie żyć w czasach pogardy, w czasach sowieckich - opowiadał Tadeusz Płużański.
"Miejsce pochówku nieznane"
Wciąż nieznane jest miejsce pochówku zwłok generała. Prowadzone w kwaterze „Ł” na warszawskich Powązkach poszukiwania i badania genetyczne odnalezionych szczątków nie przyniosły rezultatu.
REKLAMA
Funkcjonariusze reżimu komunistycznego odpowiedzialni za mord sądowy na „Nilu” nie ponieśli kary za tę i inne popełnione zbrodnie, pomimo podejmowanych po 1989 r. prób pociągnięcia ich do odpowiedzialności. W 1992 r. Główna Komisja Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wszczęła śledztwo w sprawie zamordowania generała Fieldorfa. Objęło ono wszystkich zaangażowanych w śledztwo i proces „Nila”, wśród nich między innymi Helenę Wolińską-Brus, wówczas prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
Więcej w nagraniu.
Audycja:"PRL - historia prawdziwa"
Prowadzący: Robert Tekieli
REKLAMA
Gość: Tadeusz Płużański
Data emisji: 23.02.2020
Godzina emisji: 11.06
Polskie Radio 24
REKLAMA
REKLAMA