MŚ w kolarstwie torowym. W Berlinie walka o kwalifikacje olimpijskie, Rudyk: jestem w dobrej formie

- To ostatnia szansa na zdobycie cennych punktów do kwalifikacji olimpijskiej, która, mamy nadzieję, da nam możliwość startu na igrzyskach w Tokio - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Mateusz Rudyk. W środę w Berlinie początek mistrzostw świata w kolarstwie torowym. 

2020-02-26, 12:25

MŚ w kolarstwie torowym. W Berlinie walka o kwalifikacje olimpijskie, Rudyk: jestem w dobrej formie
Mateusz Rudyk. Foto: print screen/Facebook/Mateusz Rudyk/@mateusz.rudyk95

Posłuchaj

Jedną z naszych medalowych nadziei jest sprinter Mateusz Rudyk - zwycięzca Pucharu Świata, który o swoich planach - nie tylko na strat w stolicy Niemiec opowiedział w rozmowie z Włodzimierzem Reznerem (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • MŚ potrwają w dniach 26 lutego - 1 marca 
  • Impreza odbędzie się w stolicy Niemiec na arenie Velodrom  
  • Poprzednia edycja odbyła się w Pruszkowie

Dla biało-czerwonych jest to ostatnia szansa na wywalczenie olimpijskich kwalifikacji na igrzyska w Tokio.

- Najważniejsze są teraz bojowe nastawienie, motywacja i skupienie. To ostatnia szansa na zdobycie cennych punktów do kwalifikacji olimpijskiej, która, mamy nadzieję, da nam możliwość startu na igrzyskach w Tokio. Drugi raz w karierze zdobyłem ostatnio Puchar Świata, podobnie jak dwa lata temu. W ubiegłym roku zająłem natomiast drugie miejsce, co oznacza, że trzeci rok z rzędu jestem w dobrej formie. Cały czas się rozwijam i walczę z najlepszymi kolarzami ze ścisłej światowej czołówki. Bardzo mnie to cieszy, motywuje i pokazuje, że na treningach z trenerem i sztabem szkoleniowym robimy kawał dobrej roboty - przyznał. 

Rudyk przyznaje, że jego najtrudniejszymi przeciwnikami są Holendrzy.

REKLAMA

- Na razie nie udało mi się ich pokonać. Wciąż pozostają dla mnie pewnego rodzaju zagadką i rywalami, których szczególnie chcę pokonać w najbliższym czasie. To mi powinno otworzyć drogę do pierwszych dwóch miejsc. Bo nie ukrywajmy, Holendrzy na razie całkowicie zdominowali sprint mężczyzn, zajmują dwie najwyższe pozycje na każdych zawodach, a ja zwykle biję się o trzecią lokatę. Dlatego podczas mistrzostw świata chcę sobie udowodnić, że potrafię z nimi na równi rywalizować. Zobaczymy, czy uda mi się ich pokonać, ale na pewno wyjdę bardzo zmotywowany i dam z siebie wszystko. Jednak liczę, że ostateczny egzamin przyjdzie na igrzyskach w Tokio. To tam zdecydowanie chciałbym z nimi zwyciężyć - powiedział polski kolarz torowy. 

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Mateuszem Rudykiem. 

W środę odbędzie się scratch kobiet, sprint drużynowy kobiet oraz sprint drużynowy mężczyzn.

mb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej