"Przez wiele lat był popychadłem Tuska". Spychalski skrytykował konwencję Kosiniaka-Kamysza
- Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, krytykując na swojej konwencji prezydenta Andrzeja Dudę i jego małżonkę, lekko się zagalopował - ocenił rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Dodał, że sam lider ludowców przez "wiele lat był popychadłem Donalda Tuska".
2020-03-02, 09:55
W sobotę odbyły się wyborcze konwencje kandydatów na prezydenta, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (KO) i Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL). Lider PSL podczas swojego przemówienia mówił m.in., że będzie prezydentem aktywnym także dlatego, że nie ma nad sobą żadnego prezesa ani przewodniczącego.
Powiązany Artykuł
"Może subtelnie wspierać lidera PSL". Socjolog o zaangażowaniu Donalda Tuska w kampanię wyborczą
- Ja z siebie Adriana zrobić nie pozwolę - oświadczył. Z kolei jego żona Paulina Kosiniak-Kamysz zapowiedziała, że nie będzie "milczącą" pierwszą damą, która nie ma swojego zdania, "chowa się za ogrodzeniem prezydenckiego pałacu i wyłącznie statystuje swojemu mężowi".
"Lekko się zagalopował"
Pytany na antenie TVN24 o konwencje kontrkandydatów Andrzeja Dudy, rzecznik prezydenta odparł, że "z lekkim niedowierzaniem" patrzył na to, co się na nich działo.
- Jeżeli chodzi o konwencję PSL, to rzeczywiście stało się tam coś, co było pewnego rodzaju zmianą narracji politycznej tego środowiska. Podczas tamtej konwencji bardzo mocno i bardzo agresywnie zaatakowano urzędującego prezydenta, ale także, co jest wyjątkowo podłe, pierwszą damę - ocenił.
REKLAMA
>>>[POLSKIE RADIO 24] Krulikowski: szef PSL liczy na zmęczenie konserwatywnych wyborców polityką PiS
- Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który był przez wiele lat popychadłem Donalda Tuska i który przeprowadził wbrew Polakom reformę emerytalną, podwyższając wiek emerytalny, wypowiadając takie słowa, lekko się zagalopował - powiedział rzecznik prezydenta.
Powiązany Artykuł
Kosiniak-Kamysz oficjalnie wystartował. Jego sztab zebrał wymaganą liczbę podpisów
"Szedł w tęczowej koalicji"
Błażej Spychalski nazwał również Władysława Kosiniaka-Kamysza "pierwszym tęczowym prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego". Dopytywany, dlaczego tak mówi, rzecznik prezydenta odparł: - Choćby z tego powodu, że (Kosiniak-Kamysz - red.) szedł w tęczowej koalicji w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Choćby z tego względu, że siedział z Donaldem Tuskiem i klaskał po wystąpieniu Leszka Jażdżewskiego.
Dopytywany o aktywność Agaty Kornhauser-Dudy, Błażej Spychalski podkreślił, że pierwsza dama ma mnóstwo aktywności, ale nie bierze udziału "w twardej, brutalnej polityce".
REKLAMA
bb
REKLAMA