Koronawirus w Polsce. Politolog: działania premiera zapewniają pewnego rodzaju spokój
- Obserwuję działania rządu w związku z koronawirusem oraz podejmowane przez premiera Mateusza Morawieckiego decyzje i widzę, że wprowadza pewien rodzaj spokoju w całej zaistniałej sytuacji - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Łukasz Młyńczyk, politolog z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
2020-03-15, 11:35
Posłuchaj
Zagrożenie z powodu koronawirusa SARS-CoV-2 jest ogromne. W Polsce zakażonych nim jest już 111 osób (stan na godz. 10.30 w niedzielę), a trzy zmarły. Dlatego rząd w ostatnich dniach wprowadził szereg obostrzeń, by zastopować rozprzestrzenianie się śmiertelnego wirusa. Najpierw zamknięto placówki oświatowe i instytucje kultury, a następnie przywrócono kontrole na granicach, zawieszone loty i ograniczono działalność galerii handlowych oraz lokali gastronomicznych.
Powiązany Artykuł
"Wprowadzone rozwiązania niekomfortowe, ale konieczne". Premier o koronawirusie
"Działania wynikają z obiektywnego problemu"
- Korzystnie oceniam działania rządu. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że środki zapobiegawcze są jedynymi możliwymi i sensownymi w sytuacji, w której się znaleźliśmy. Uważam, że przyniosą one skutek, jeśli chodzi o naszą mentalność. Mam tu na myśli uznanie, że te działania wynikają z obiektywnego problemu i zagrożenia - powiedział prof. Łukasz Młyńczyk.
Jego zdaniem dużą rolę nie tylko we wprowadzeniu koniecznych obostrzeń, ale także w rozsądnym podejściu do zagrożenia i nie popadaniu w panikę odegrał premier Mateusz Morawiecki. - Obserwuję działania rządu w związku z koronawirusem oraz podejmowane przez prezesa Rady Ministrów decyzję i mam wrażenie, że ona jako menadżer wiarygodniejszy niż jako ideolog PiS. Myślę, że w obecnej sytuacji partia ta jest w pewien sposób wygraną, że rządowi szefuje Mateusz Morawiecki. Dlatego, że zapewnia on pewien rodzaj spokoju - stwierdził gość audycji.
REKLAMA
"Panika zawsze się objawi"
Według prof. Łukasza Młyńczyka najważniejsze jest teraz to, by właśnie nie straszyć społeczeństwa i nie wywoływać paniki. Choć przyznał, że z tym ostatnim jest najtrudniej. - Z psychologii tłumu wiemy, że panika jest elementem bardzo mocno zaraźliwym. Niestety, niezależnie od tego, jak wiele konferencji organizować będą politycy i jak wiele będzie z ich strony zapewnień, ona w jakimś stopniu zawsze się objawi - powiedział.
Jako przykład podał szał zakupów. W ostatnich kilku dniach ludzie przypuścili szturm na sklepy, wykupując wiele produktów - przede wszystkim artykuły higieniczne i żywność z długim terminem ważności.
Powiązany Artykuł
Tymczasowo zamknięte granice, zawieszone loty. Sprawdź obowiązujące ograniczenia
- Ludzie zakładają, że na najbliższe dwa tygodnie trzeba zrobić zapasy. Czy rzeczywiście, to się okaże. W ciągu kilkunastu dni będziemy wiedzieli, jaka jest skala zagrożenia i czy przyzwyczaimy się do tego, że w związku z nim lepiej siedzieć w domu - mówił prof. Łukasz Młyńczyk.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Maria Furdyna
Gość: prof. Łukasz Młyńczyk (Uniwersytet Zielonogórski)
Data emisji: 15.03.2020
Godzina emisji: 10.06
Polskie Radio 24/bb
REKLAMA