Niemieccy piłkarze przeznaczą 2,5 mln euro na walkę z koronawirusem. "Jesteśmy jednym wielkim zespołem"
Piłkarze reprezentacji Niemiec przeznaczą ponad 2,5 miliona euro na walkę z pandemią koronawirusa (SARS-CoV-2). - W takich chwilach musimy sobie pomagać - powiedział w opublikowanym na Instagramie filmie bramkarz i kapitan drużyny narodowej Manuel Neuer.
2020-03-18, 16:21
- Swoje wsparcie zapewnili m.in. piłkarze mistrza kraju - Bayernu Monachium
- W Niemczech zakażonych koronawirusem (SARS-CoV-2) jest już ponad dziewięć tysięcy
Powiązany Artykuł

Na Euro pojadą starsi. Czy weterani mają następców?
- Jesteśmy jednym wielkim zespołem, nie tylko na murawie, ale też w społeczeństwie. Szczególnie w takich chwilach to się liczy - dodał klubowy kolega Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Serwisy, analizy, wywiady... #zostanwdomu ze sportem <<<
W materiale wideo pojawili się także m.in. inni piłkarze bawarskiego klubu Joshua Kimmich i Leon Goretzka. Wszyscy apelowali też do kibiców, aby również włączyli się aktywnie w walkę z pandemią.
- Musimy zdawać sobie sprawę z naszej odpowiedzialności i wykazać się solidarnością - podkreślił Kimmich, dziękując jednocześnie wszystkim, którzy już się zaangażowali w pomoc.
REKLAMA
- Futbol został tymczasowo wstrzymany, a liczy się przede wszystkim zdrowie. I tak powinno być. Stoimy przed ogromnym problemem społecznym, który dotyczy nas wszystkich, a nie tylko starszego pokolenia - dodał Goretzka.
W Niemczech chorych jest już ponad dziewięć tysięcy.
Powiązany Artykuł

Legia Warszawa mistrzem Polski? Media: UEFA ma swój plan
Koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do pierwszego zakażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło pod koniec 2019 roku w Wuhanie w środkowych Chinach. Według oficjalnych danych potwierdzono dotychczas ponad 197 tys. przypadków zakażenia i ponad 7,9 tys. zgonów. Obecnie epicentrum znajduje się w Europie, gdzie liczba zarażonych z dnia na dzień drastycznie rośnie.
mb
REKLAMA
REKLAMA