Prezes PiS: przeprowadzenie wyborów prezydenckich w terminie jest możliwe

- Wybory uzupełniające, które odbyły się w niedzielę, pokazały, że przeprowadzenie wyborów prezydenckich w terminie jest dzisiaj całkowicie możliwe - ocenił w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

2020-03-23, 15:42

Prezes PiS: przeprowadzenie wyborów prezydenckich w terminie jest możliwe
Jarosław Kaczyński . Foto: PAP/Radek Pietruszka

W niedzielę odbyły się samorządowe wybory uzupełniające do rady gminy Pątnów (woj. łódzkie), rady gminy Smyków (woj. świętokrzyskie), rady miejskiej w Białej Piskiej (woj. warmińsko-mazurskie), a także wybory przedterminowe wójtów gminy Wierzchlas (woj. łódzkie) i gminy Jarosław (woj. podkarpackie). Rzecznik PKW Tomasz Grzelewski przekazał PAP, że w gminie Smyków frekwencja wyniosła 43,1 proc.; w gminie Jarosław - 28,31 proc.; w gminie Pątnów - 21,5 proc.; w Białej Piskiej - 20,68 proc.; a w gminie Wierzchlas - 9,48 proc.

>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Mariusz Błaszczak: rząd myśli o bezpieczeństwie Polaków, opozycja o powrocie do władzy

Prezes PiS ocenił, że wybory uzupełniające pokazały, że możliwe jest zorganizowanie wyborów prezydenckich.

Powiązany Artykuł

pap wybory uzupełniające 1200.jpg
PKW: wybory uzupełniające i przedterminowe przebiegły bardzo spokojnie

- Wybory uzupełniające, które odbyły się w niedzielę, pokazały, że przeprowadzenie wyborów prezydenckich jest dzisiaj całkowicie możliwe. Frekwencja była jak na wybory uzupełniające bardzo dobra. Nie ma żadnych przesłanek, żeby głosić, że wybory powinny się nie odbyć, chyba żeby się jakoś bardzo gwałtownie, negatywnie zmieniła sytuacja, czyli musiałby być wprowadzony stan nadzwyczajny - powiedział Jarosław Kaczyński.

REKLAMA

"Odłożenie wyborów jest wydarzeniem nadzwyczajnym"

Prezes PiS odniósł się również do krytycznych głosów opozycji, która domaga się przesunięcia wyborów prezydenckich w związku z panującą epidemią koronawirusa.

- Frekwencja dochodziła do 42 proc., co w wyborach uzupełniających jest niezwykle wysokim wynikiem. Mamy do czynienia z sytuacją, która potwierdza tezę, że wybory w tej chwili w Polsce mogą się odbyć. Ci, którzy twierdzą inaczej, po prostu kierują się całkowicie partykularnymi względami, które w gruncie rzeczy godzą w konstytucję. Odłożenie wyborów z punktu widzenia konstytucji jest wydarzeniem zupełnie nadzwyczajnym. Muszą być do tego powody, a takich powodów w tej chwili w oczywisty sposób nie ma - stwierdził prezes PiS.

>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Wybory w czasach pandemii? Publicysta: nie ma czasu na politykę

O przesunięcie terminu wyborów prezydenckich, których pierwsza tura jest przewidziana na 10 maja, apelują opozycyjni kandydaci, w tym Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Robert Biedroń (Lewica), Krzysztof Bosak (Konfederacja) i Szymon Hołownia (kandydat niezależny). Opozycja argumentuje, że w warunkach epidemii nie da się prowadzić kampanii wyborczej, a zorganizowanie samych wyborów byłoby ryzykowne.

REKLAMA

W ubiegłą środę premier Mateusz Morawiecki, pytany, czy związku z epidemią koronawirusa możliwe jest przesunięcie wyborów prezydenckich, odpowiedział, że powinny się odbyć w zaplanowanym terminie, gdyż w dłuższej perspektywie może nastąpić bardzo wiele nieprzewidzianych okoliczności, np. jesienią może nastąpić nawrót koronawirusa. 

bartos

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej