Dookoła Flandrii: kibice są spragnieni kolarstwa. 600 tysięcy fanów "jechało z peletonem"
Niedzielną transmisję telewizyjną z wirtualnego wyścigu kolarskiego Dookoła Flandrii obejrzało aż 600 tys. osób, czyli co dziesiąty Flamandczyk – poinformowała telewizja Sporza. - To wielki sukces – ogłosił organizator, firma Flanders Classics. Zwyciężył Belg Greg Van Avermaet z polskiej ekipy CCC.
2020-04-07, 20:02
Posłuchaj
- Van Avermaet okazał się najlepszy spośród trzynastu startujących kolarzy
- Zawodnicy ścigali się na trenażerach podłączonych do komputera
- Dookoła Flandrii jest jednym z najsłynniejszych jednodniowych wyścigów na świecie
Powiązany Artykuł

77. Tour de Pologne pod znakiem zapytania? Lang: już nigdy nie będzie tak, jak było
Trenażery w akcji
Telewidzowie mogli obejrzeć w akcji 13 zawodników startujących w swoich domach na trenażerach podłączonych do komputera.
Ścigali się na 32-kilometrowym końcowym odcinku, w tym na trzech podjazdach.
Powiązany Artykuł

CCC Team upadnie? "Cięcia nie scyzorykiem, a siekierą"
Dobrze się bawił i wygrał
Van Avermaet, mistrz olimpijski z Rio de Janeiro, wyprzedził o 20 sekund swojego rodaka Olivera Naesena (AG2R La Mondiale) oraz o 21 sekund Irlandczyka Nicolasa Roche'a (Sunweb).
- To było bardzo zabawne. Myślę, że wszyscy dobrze się bawiliśmy, mimo braku kibiców. W tych trudnych czasach to był bardzo dobry pomysł dla kolarzy i dla sponsorów – powiedział Van Avermaet.
REKLAMA
Kolarski monument
Dookoła Flandrii jest zaliczany do tzw. monumentów, czyli pięciu najważniejszych wyścigów klasycznych sezonu. Rywalizacja w nim odbywała się nawet w trakcie drugiej wojny światowej.
Co roku "Flandryjska Piękność" ściąga na trasę setki tysięcy kibiców. Jak się okazało także w tym roku.
pm
REKLAMA