Sławomir Cenckiewicz usłyszał zarzuty. Chodzi o tajne plany "Warta"

Sławomir Cenckiewicz usłyszał zarzuty w sprawie przekroczenia uprawnień w związku z odtajnieniem i ujawnieniem we wrześniu 2023 roku części planu użycia Sił Zbrojnych RP "Warta". Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

2025-05-08, 16:35

Sławomir Cenckiewicz usłyszał zarzuty. Chodzi o tajne plany "Warta"
Sławomir Cenckiewicz przed przesluchaniem. Foto: Tomasz Jędrzejowski/East News

Cenckiewicz usłyszał zarzuty. "Jestem z nich szczególnie dumny"

Postępowanie w sprawie jest prowadzone w Wydziale ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Zarzuty dostałem i jestem z nich szczególnie dumny - powiedział Cenckiewicz. Jak dodał, zarzuty dostał tak naprawdę za to, że zrobił z Michałem Rachoniem film "Reset". - Odcinek 12, w którym ujawniłem plany Donalda Tuska na wypadek wojny, to znaczy wycofanie się na linię Wisły. I stąd moja duma, że ja zrobiłem ten film - powiedział Cenckiewicz, na którego pod prokuraturą czekali jego sympatycy.

Sławomir Cenckiewicz to kolejna osoba związana z byłym ministrem obrony, posłem PiS Mariuszem Błaszczakiem, któremu prokuratura zarzuca m.in. przekroczenie uprawnień w związku z odtajnieniem i ujawnieniem we wrześniu 2023 r. części planu użycia Sił Zbrojnych RP "Warta" - koncepcji obrony przed potencjalnym atakiem Rosji.

Rano przed budynkiem prokuratury na Cenckiewicza czekała grupa kilkudziesięciu osób, wśród nich prezes IPN i kandydat na prezydenta popierany przez PiS Karol Nawrocki, Mariusz Błaszczak, były premier Mateusz Morawiecki i inni politycy PiS.

REKLAMA

Odtajnienie planu "Warta". O co chodzi?

Sprawa dotyczy sprawy odtajnienia, a następnie publicznego ujawnienia we wrześniu 2023 roku przez Mariusza Błaszczaka, ówczesnego szefa MON, części dokumentu planu użycia Sił Zbrojnych RP "Warta". Powołując się na ten dokument, zarzucał wtedy politykom PO, że za czasów swoich rządów planowali w razie inwazji obronę państwa na linii Wisły i "oddanie napastnikowi połowy kraju". 17 lipca 2024 roku szef SKW gen. Jarosław Stróżyk złożył w tej sprawie w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Według prokuratury Błaszczak, "podejmując decyzję o zniesieniu klauzuli tajności na dokumentach planowania operacyjnego »Plan Użycia Sił Zbrojnych RP«, działał z naruszeniem prawa, bowiem pomimo że znajdowały się one w Wojskowym Biurze Historycznym, nie ustały ustawowe przesłanki ochrony zawartych w nich informacji niejawnych". Na jej wniosek Sejm zgodził się na pociągnięcie Błaszczaka do odpowiedzialności karnej - 6 marca uchylił posłowi PiS immunitet.

Czytaj także:

Źródła: PAP/PolskieRadio24.pl/pb

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej