"Najgorsze za nami". Gubernator stanu Nowy Jork o pandemii koronawirusa
Liczba śmiertelnych ofiar koronawirusa w stanie Nowy Jork przekroczyła 10 tysięcy - poinformował podczas konferencji prasowej gubernator Andrew Cuomo. Powołując się na wolniejszy przyrost nowych infekcji oraz hospitalizacji Cuomo wyraził jednak przekonanie, że Nowy Jork najgorsze ma za sobą.
2020-04-13, 21:15
Posłuchaj
Podczas konferencji prasowej guberanator Cuomo poinformował, że w niedziele wielkanocną w Nowym Jorku zanotowano 671 zgonów. - Dla mnie jako Katolika niedziela wielkanocna jest jednym z najważniejszych świąt. Ich śmierć jest więc wyjątkowo tragiczna - ubolewał.
Powiązany Artykuł
Sytuacja we Włoszech się poprawia, w Chinach obawy o drugą falę koronawirusa. COVID-19 na świecie
Cuomo zwrócił jednak uwagę na spadającą liczbę nowych przyjęć do szpitali osób chorych na Covid-19 i na spadek liczby pacjentów na oddziałach intensywnej terapii.
Liczba 671 zgonów jest też najniższa od tygodnia. Łącznie w stanie Nowy Jork zmarło dotychczas 10 i pół tysiąca osób.
CZYTAJ RÓWNIEŻ >>>Hiszpański minister zdrowia: minęliśmy już szczyt epidemii
REKLAMA
"Łagodzenie restrykcji powinno odbywać się powoli"
Andrew Cuomo zapowiedział, że przeprowadzi konsultacje z gubernatorami sąsiednich stanów na temat stopniowego odchodzenia od niektórych ograniczeń i przywracania działalności gospodarczej.
Gubernator wyraził jednak przekonanie, że łagodzenie restrykcji powinno odbywać się powoli i ostrożnie by nie doszło do ponownego wybuchu epidemii.
Interaktywna mapa Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa.
REKLAMA
kad
REKLAMA