Filipińczycy lekceważą kwarantannę. Władze ostrzegają: będzie jak w stanie wojennym
Prezydent Filipin grozi wprowadzeniem rygorów na miarę stanu wojennego, a władze Singapuru chcą przekwaterować imigrantów na statki wycieczkowe. Wszystko po to, by zahamować rozprzestrzenianie się epidemii COVID-19, która wymyka się spod kontroli władz.
2020-04-17, 10:04
W orędziu do narodu wyemitowanym w czwartek późnym wieczorem prezydent Filipin Rodrigo Duterte zagroził, że rozkaże policji i wojsku egzekwowanie zasad kwarantanny "jak w stanie wojennym", jeśli Filipińczycy nie przestaną nagminnie ich łamać.
- Wybór należy do was. Ja tego nie chcę, ale będę do tego zmuszony, jeśli nie okażecie dyscypliny - zwrócił się do Filipińczyków Duterte.
Powiązany Artykuł
Chiny żonglują danymi. Przyznają się do większej liczby ofiar śmiertelnych koronawirusa
Filipiny to obecnie kraj najbardziej spośród krajów Azji Południowo-Wschodniej dotknięty epidemią koronawirusa. Najnowsze oficjalne statystyki mówią o 5660 infekcjach i 362 ofiarach śmiertelnych COVID-19. Od tygodnia liczba nowych przypadków wzrasta tam o ponad 200 dziennie.
Pandemia w kolejnych państwach
Sytuacja pogarsza się w Singapurze, niedawno uznawanym za modelowy przykład radzenia sobie z epidemią. Mimo zaostrzenia restrykcji w ostatnim czasie wirus rozprzestrzenia się coraz szybciej. W ciągu ostatniej doby zanotowano tam ponad 700 nowych zachorowań na COVID-19, co było największym dziennym wzrostem liczby infekcji. Łącznie odnotowano w kraju 4427 przypadków i 10 zgonów.
Według władz tego miasta-państwa, głównym źródłem rozprzestrzeniania się wirusa są zagraniczni pracownicy, głównie z krajów Azji Południowej, którzy śpią w salach po 15-20 osób. Jak pisze Reuters, Singapur rozważa przekwaterowanie ich na statki wycieczkowe, gdzie "warunki są znacznie lepsze".
REKLAMA
Państwem, które uniknęło w ostatnim czasie lawinowego przyrostu infekcji koronawirusem, jest Tajlandia. W piątek władze poinformowały o wykryciu wirusa u 28 nowych pacjentów i śmierci 85-letniej kobiety. Łącznie w kraju zdiagnozowano COVID-19 u 2700 osób, z czego 1689 już wyzdrowiały. 47 osób zmarło.
pkr
REKLAMA