"To czas na jasne deklaracje". Beata Szydło pyta kontrkandydatów Andrzeja Dudy o programy społeczne
Szefowa sztabu programowego Andrzeja Dudy, była premier Beata Szydło zwróciła się do pozostałych kandydatów na prezydenta z pytaniem, czy jeżeli obejmą urząd prezydenta, będą bronić programów społecznych wprowadzonych przez rząd Zjednoczonej Prawicy.
2020-04-21, 13:28
W poniedziałek ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda w siedzibie swojego sztabu wyborczego podpisał deklarację "Obronimy Polskę Plus". Zobowiązał się w niej, że jeżeli wygra wybory prezydenckie, wówczas nie dojdzie do likwidacji programu 500+ i 13. emerytury oraz podwyższenia wieku emerytalnego.
Powiązany Artykuł
![duda 663.jpg](http://static.prsa.pl/images/7bd26c4a-dde6-4b9b-a70f-8c2f1f02c236.jpg)
Prezydent: gwarantuję utrzymanie wszystkich programów społecznych
W prezentacji tej deklaracji wzięła też udział Beata Szydło - szefowa sztabu programowego prezydenta, obecna europoseł, która jako premier większość z tych programów wprowadzała.
Pytanie do kandydatów
Na wtorkowej konferencji prasowej Beata Szydło zwróciła się do pozostałych kandydatów na prezydenta z pytaniem, czy także są gotowi złożyć taką deklarację.
REKLAMA
- Pytam Małgorzatę Kidawę-Błońską, Władysława Kosiniaka-Kamysza i pozostałych kandydatów, czy jeżeli państwo obejmiecie urząd prezydenta Rzeczpospolitej, to czy będziecie bronić programów społecznych wprowadzonych przez rząd Zjednoczonej Prawicy, a więc 500+, obniżonego wieku emerytalnego i 13. emerytury, a także wszystkich pozostałych programów, które w realny sposób pomogły polskim rodzinom i polskiej gospodarce - oświadczyła Beata Szydło.
Jak zaznaczyła, "teraz jest czas, kiedy trzeba jasno deklarować swoje poglądy".
- Dziś jest czas, kiedy politycy muszą bardzo jasno deklarować swoje poglądy i uczciwie mówić, co zrobią, kiedy będą dzierżyli ster władzy. Politycy muszą dzisiaj być uczciwi wobec wyborców i jasno powiedzieć, czy kiedy będą obdarzeni zaufaniem Polek i Polaków i kiedy będą odpowiadali za władzę w Polsce, będą działali na korzyść Polaków, czy też będą podejmowali decyzje, które będą na przykład cofały programy społeczne wprowadzone z inicjatywy prezydenta Andrzeja dudy przez rząd Zjednoczonej Prawicy - mówiła była premier.
Powiązany Artykuł
![Program-Rodzina-500plus-500+-MRPiPS-1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/115c6c50-92a6-406c-9fe4-0dda094ee393.jpg)
500+ na każde dziecko. Prezydent: nasi oponenci mówili, że "tego nie da się zrobić"
"Stały się kołem zamachowym polskiej gospodarki"
Jak zaznaczyła, dzisiaj jest bardzo trudny czas dla nas wszystkich, ze względu na epidemię i kryzys gospodarczy. - W takich czasach potrzebne są przede wszystkim jedność i wsparcie. Ale potrzebna jest też silna władza, która będzie potrafiła pokonać trudności, by pomagać zwykłym obywatelom i która będzie nastawiona na to, żeby wspierać ludzi, myśleć o rozwoju i bronić nas wszystkich przed skutkami tego kryzysu - powiedziała Beata Szydło.
REKLAMA
Podkreśliła, że w poniedziałek Andrzej Duda bardzo wyraźnie powiedział, że jako prezydent "nigdy nie pozwoli na to, by »Polska plus« został wyparta przez »Polskę minus«".
- To, co proponują nam politycy Platformy Obywatelskiej, a więc opozycji, którzy bez przerwy krytykują nasze programy społeczne i którzy wielokrotnie podawali w wątpliwość sens funkcjonowania programu 500+ czy obniżonego wieku emerytalnego i 13. emerytury - zaznaczyła była szefowa polskiego rządu. - Są to flagowe programy społeczne, które pomogły wielu Polakom i stały się kołem zamachowym polskiej gospodarki - dodała.
"Rodziny czekały na to od czasu transformacji"
Europosłanka, była minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podkreśliła, że "polskie rodziny od czasu transformacji czekały na zbudowanie podstaw prawdziwej polityki rodzinnej". - Taki program powstał. Na niego już dzisiaj zostało wydatkowane ponad 105 mld zł, a 6,5 mln polskich dzieci z tego programu korzysta - wskazała. Elżbieta Rafalska wymieniła także inne działania, m.in. wprowadzenie programów "Dobry start", "Mama 4 plus" czy podniesienie minimalnej emerytury.
bb
REKLAMA
REKLAMA