Andrzej Dera: wybory korespondencyjne spełniają wymóg tajności

Minister Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta powiedział, że wybory w trybie korespondencyjnym spełniają wymóg tajności. W Polskim Radiu 24 mówił, że głosowanie w ten sposób składa się z dwóch kluczowych elementów: wypełnienia oświadczenia oraz wypełnienia karty do głosowania.

2020-04-26, 18:00

Andrzej Dera: wybory korespondencyjne spełniają wymóg tajności
Andrzej Dera: myślę, że Donald Tusk nie jest przygotowany do debaty z kimś takim jak Piotr Gliński. Foto: PR/Sławomir Pabian

Posłuchaj

Andrzej Dera o wyborach prezydenckich (Przekładaniec Jachowicza)
+
Dodaj do playlisty

Andrzej Dera wyjaśnił, że w przypadku wyborów korespondencyjnych do koperty będzie trzeba włożyć podpisane oświadczenie, zawierające dane osobowe oraz zaklejoną kopertę z głosem, którą komisja wrzuci do urny. "W momencie, kiedy komisja otwierając kopertę, zobaczy, że moje oświadczenie jest wydane prawidłowo - czyli jest tam mój podpis, moje dane osobowe, które się zgadzają ze spisem wyborców - wtedy zaklejoną kopertę z głosem wrzuca do urny - tak, jak my sami ją wrzucamy" podczas głosowania w lokalu wyborczym - tłumaczył prezydencki minister.

Andrzej Dera dodał, że "w ten sposób nikt, nigdy nie będzie wiedział, na kogo zagłosowałem, czyli ten najważniejszy przymiot głosowania tajnego zostaje spełniony". Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że wobec powyższego, "nikt nie może zarzucać, że wybory będą się odbywały w sposób, który może spowodować jakieś zafałszowanie".

Minister dodał, że nad bezpieczeństwem wyborów czuwają także komitety wyborcze. Przypomniał, że w komisjach wyborczych są przedstawiciele wszystkich komitetów wyborczych, które uczestniczą w wyborach. W związku z tym - jak mówił Andrzej Dera - "każdy każdemu patrz na ręce". Minister dodał, że w konsekwencji - w jego odczuciu - "możliwość popełnienia jakichkolwiek przestępstw, czy też fałszowania wyborów jest po prostu minimalna".

"Bezpieczne dla Polaków"

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że chciałby, żeby wybory prezydenckie było jak najbardziej bezpieczne dla Polaków. - Jeżeli Senat będzie do końca grał swoją kartą i blokował bezpieczne wybory, to marszałek Sejmu Elżbieta Witek może przesunąć termin głosowania. Zamiast 10 maja, będzie mogły odbyć się 17 maja. Ten czas jest potrzebny, żeby wszystkie przepisy mogły wejść w życie, żeby wszystko odbyło się zgodnie z prawem - powiedział Andrzej Dera.

REKLAMA


Powiązany Artykuł

senat grodzki glosowanie pap 1200.jpg
"Działalność absolutnie złośliwa". Karczewski o terminie głosowania w Senacie

Przypomniał, że konstytucja daje Senatowi 30 dni na rozpatrywanie ustaw. - To powinno obowiązywać w czasach normalnych. Gdy mamy epidemię, ratujemy życie i zdrowie obywateli, a wybory muszą się odbyć zgodnie z konstytucją, to poczucie odpowiedzialności powinno wpłynąć na skrócenie czasu procedowania ustaw przynajmniej o połowę - mówił gość Polskiego Radia 24. 

Zdrowie Polaków

Jego zdaniem opozycja za wszelką cenę chce wstrzymać majowe wybory ze względu na sondaże i notowania, szczególnie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. - W interesie PO nie jest teraz przeprowadzenie wyborów. Z punktu widzenia politycznego to dla nich najgorsze rozwiązanie. Nie liczą się z konstytucją, nie ma dla nich znaczenia zdrowie Polaków - tłumaczył prezydencki minister.

Zmiana konstytucji

Andrzej Dera ze zrozumieniem odniósł się też do działań Jarosława Gowina ws. zmiany konstytucji, która umożliwiłaby przeprowadzenie wyborów prezydenckich za dwa lata. - To poważny polityk, który miał koncepcję zmiany konstytucji. Prezydent Andrzej Duda poddałby się decyzji większości konstytucyjnej w tej sprawie. Natomiast próba Gowina okazała się płonną, bo opozycja nie była tym zainteresowana, rozgrywa własną grę polityczną. Nie ma w tej chwili innej możliwości niż przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych. WHO wypowiedziała się, że taka forma jest najbardziej bezpieczna, takie wybory odbyły się też w Bawarii - przypomniał minister Dera. 

Kontestowanie prezydentury

Podkreślił, że opozycja od początku kontestuje prezydenturę Andrzeja Dudy. - Andrzej Duda kontestowany bez względu na formę wyborów, bo oni nie uznają prezydenta, który nie pochodzi z ich szeregów. Dla mnie najważniejsze będzie ile osób weźmie w głosowaniu, i ile głosów dostaną poszczególni kandydaci. Jeżeli Andrzej Duda wygra w pierwszej turze to będzie miał silny mandat i pokrzykiwania opozycji nie zmienią tego faktu - podsumował gość Polskiego Radia 24.

REKLAMA


* * *

Audycja: Przekładaniec Jachowicza 

Prowadzi: Jerzy Jachowicz

Gość:  Andrzej Dera

Data emisji: 26.04.2020

REKLAMA

Godzina emisji: 17.08

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej