Poczta rozsyła karty, przewozi głosy i sortuje. Zobacz, jak wyglądają wybory korespondencyjne w Szwecji
Należąca do szwedzkiego państwa poczta PostNord rozsyła wyborcom w Szwecji karty upoważniające do głosowania, a następnie przewozi oraz sortuje koperty z oddanymi głosami. Do nieprawidłowości dochodzi incydentalnie i nie mają one wpływu na wynik wyborów.
2020-04-29, 16:19
PostNord odpowiada w Szwecji za głosy oddane przedterminowo. W ten sposób szwedzcy wyborcy mogą głosować przez dwa tygodnie przed właściwym terminem wyborów we wszystkich prowizorycznych punktach zorganizowanych m.in. w bibliotekach lub centrach handlowych.
Powiązany Artykuł
"Nie ma przeciwwskazań epidemicznych". Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o wyborach korespondencyjnych
CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> "Pozostaje tylko głosowanie korespondencyjne albo internetowe". Szef PKW o wyborach prezydenckich
Przez kolejne dni takiego głosowania pracownicy poczty zbierają oddane do urn złożone w zaklejonych kopertach głosy. Nie otwierają ich, a jedynie sortują koperty według oznaczeń - tak aby głosy trafiły do komisji wyborczych w miejscach zameldowania głosujących we właściwym dniu głosowania. Tam głosy są liczone przez członków komisji.
Specjalne grupy pracowników
W placówkach pocztowych powoływane są specjalne grupy pracowników oddelegowane do obsługi wyborów. Koperty są przeliczane, sortowane oraz kilkakrotnie sprawdzane. - W każdym z regionów mamy osoby odpowiedzialne tylko za organizację wyborów. Zdajemy sobie sprawę, że przesyłki te są szczególnie ważne - podkreśla szef produkcji PostNord Mathias Krummel.
Powiązany Artykuł
Koronawirus a wybory korespondencyjne. Eksperci wskazują, że są bezpieczne
W ostatnich wyborach, jakie odbyły się w Szwecji, czyli w głosowaniu do Parlamentu Europejskiego w maju 2019 roku, szwedzka poczta przesortowała, przeliczyła oraz dostarczyła do komisji wyborczych ponad milion oddanych przedterminowo głosów. Jedynie 123 z nich zostało dowiezionych z opóźnieniem i zgodnie ze szwedzkim prawem zostały one uznane za nieważne. Ich doliczenie nie wpłynęłoby na zmianę wyniku wyborów.
REKLAMA
dn
REKLAMA