Żołnierze znikną z belgijskich ulic. Koniec obronnej operacji
Od września na ulicach Belgii nie będzie żołnierzy. O zakończeniu ponad pięcioletniej operacji wzmocnionej ochrony poinformował minister obrony w odpowiedzi na pytanie poselskie.
2020-05-16, 15:20
Posłuchaj
Wojskowi pomagali policji w pilnowaniu budynków rządowych, posterunków policji, sądów czy unijnych instytucji, a także dworców kolejnych i autobusowych oraz centrów handlowych.
Powiązany Artykuł

"Terroryści z Państwa Islamskiego wciąż stanowią zagrożenie". ONZ ostrzega
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Belgia: armia nie chce już patrolować ulic
Żołnierze na ulicach największych belgijskich miast byli od stycznia 2015 roku, kiedy przeprowadzono skoordynowane operacje antyterrorystyczne w kilku miejscach w kraju i rozbito planującą ataki grupę dżihadystów. Później, po listopadowych zamachach w Paryżu, liczbę żołnierzy zwiększono.
Dziesiątki ofiar
Jednak mimo wzmocnionej ochrony w marcu 2016 roku terroryści przeprowadzili ataki w metrze i na lotnisku w Brukseli, w których zginęły 32 osoby. Wtedy zwiększono liczbę wojskowych do 1800.
REKLAMA
W kolejnych latach redukowano ją na podstawie danych belgijskiego wywiadu i analiz urzędu do spraw zagrożeń. Po ponad pięciu latach uznano, że sytuacja w kraju jest opanowana i policja nie potrzebuje już wsparcia żołnierzy.
jp
REKLAMA