Ekstraklasa: falstart Stawowego. Górnik triumfuje w Łodzi

Zmiana trenera nie pomogła Łódzkiemu Klubowi Sportowemu. Zespół znajdujący się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli przegrał na własnym stadionie 0:1 z Górnikiem Zabrze i już tylko cud może go uratować przed spadkiem z Ekstraklasy.

2020-05-30, 17:02

Ekstraklasa: falstart Stawowego. Górnik triumfuje w Łodzi

Posłuchaj

Trener ŁKS-u Wojciech Stawowy swoich piłkarzy za porażkę nie obwinia, obwinia za to... siebie. (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Nowy ŁKS?

Debiut na ławce trenerskiej gospodarzy Wojciecha Stawowego miał dać odpowiedź na pytanie, czy łódzki zespół zmieni styl gry oparty na posiadaniu piłki, do którego przyzwyczaił kibiców za kadencji Kazimierza Moskala. 

Powiązany Artykuł

Baner Studio_S13_50lecie_5.jpg
Wraca Ekstraklasa i Studio S-13. "Ta formuła to wzorzec sportowego radia"

W pierwszych minutach lepsze wrażenie stwarzali goście, stwarzając problemy defensywie rywali, którzy już w szóstej minucie po raz pierwszy zostali ukarani żółtą kartką. Upomniany za faul został doświadczony obrońca Maciej Dąbrowski.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w 12. minucie pierwszą stuprocentową szansę na gola miał Igor Angulo, jednak ofiarną interwencją popisał się Malarz. Raz za razem zabrzanie szukali grającego na lewym skrzydle Jesusa Jimeneza, który od początku przejawiał wielkie chęci do gry.

28. minuta była pierwszą znakomitą szansą gospodarzy. Prawoskrzydłowy Jose Pirulo zbiegł z piłką do środka i celnie uderzył lewą nogą, jednak piłki odbitej przez Chudego nie umiał skutecznie dobić Ratajczyk.

REKLAMA

Zabójcza kontra

Gospodarze nabierali rozpędu, a w Górniku po spóźnionym wślizgu żółtą kartkę zobaczył debiutujący w pierwszym składzie Giakoumakis. Kilka chwil później Pirulo celnie dośrodkował z rzutu wolnego na głowę Wróbla, lecz strzał napastnika minął bramkę. Walka o piłkę stawała się coraz ostrzejsza, agresywnie atakowali wspomniany Hiszpan, ale w 35. minucie to Górnik wyszedł na prowadzenie.

Najpierw groźny strzał  z dystansu oddał obrońca ŁKS Carlos Moros, lecz już chwilę później po fatalnym podaniu Dąbrowskiego podopieczni Marcina Brosza wyprowadzili zabójczą kontrę. Angulo miał problem z przyjęciem, lecz do sytuacyjnej piłki dopadł Georgos Giakoumakis, który pokonał Malarza.  

Chwilę przed przerwą do wyrównania starał się doprowadzić bardzo aktywny Pirulo, lecz jego szarża zakończyła się niepowodzeniem.

Wiara w cuda

Po zmianie stron Górnik szybko chciał podwoić prowadzenie - próbowali tego dokonać Angulo, Prochazka i Jimenez, a najbliżej celu był w 55. minucie Paweł Bochniewicz. Strzał po wrzutce z rzutu wolnego instynktownie zatrzymał jednak Arkadiusz Malarz. Chwilę później piłkarze Stawowego odpowiedzieli podaniem do Wolskiego, jednak pomocnik przyjął futbolówkę w złym kierunku.

REKLAMA

Adam Ratajczyk po raz drugi zmarnował doskonałą szansę na bramkę w 63. minucie, gdy po dobrze rozegranym rzucie wolnym jego strzał zablokował stojący na linii bramkowej Wiśniewski. ŁKS cały czas próbował, swoje okazje mieli Grzesik, Moros i Klimczak. To było jednak za mało na pokonanie Chudego. Ożywienia w grze ofensywnej nie wnieśli też rezerwowi Dominguez i Sekulski.

Łódzki Klub Sportowy przegrał po raz siedemnasty w sezonie. Do zajmującej 13. miejsce w tabeli Wisły traci aż 11 punktów, a patrząc na skuteczność Łodzian ciężko uwierzyć w nagłą metamorfozę zespołu. Zespół Stawowego wciąż ma te same problemy, co drużyna Moskala - fragmenty gry piłką przeplatane są poważnymi błędami, bezlitośnie weryfikowanymi na poziomie Ekstraklasy. Dla Zabrzan było to dopiero pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie 2019/2020.

ŁKS Łódź - Górnik Zabrze 0:1 (0:1)

Bramki: 
0:1 Georgios Giakoumakis (36).

Żółta kartka - ŁKS Łódź: Maciej Dąbrowski. Górnik Zabrze: Georgios Giakoumakis.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Mecz bez udziału kibiców.

ŁKS Łódź: Arkadiusz Malarz - Jan Grzesik, Carlos Moros Gracia, Maciej Dąbrowski, Tadej Vidmajer (83. Adrian Klimczak) - Michał Trąbka, Maciej Wolski (76. Łukasz Sekulski), Dragoljub Srnic, Pirulo (66. Antonio Dominguez), Adam Ratajczyk - Jakub Wróbel.

Górnik Zabrze: Martin Chudy - Stavros Vassilantonopoulos, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Erik Janza - Erik Jirka (89. Michał Koj), Roman Prochazka, Alasana Manneh (72. Szymon Matuszek), Jesus Jimenez - Georgios Giakoumakis (72. Piotr Krawczyk), Igor Angulo.

Powiązany Artykuł

Baner Studio_S13_50lecie_5.jpg
Wraca Ekstraklasa i Studio S-13. "Ta formuła to wzorzec sportowego radia"

Polskie Radio zaprasza na transmisje meczów do kultowej audycji "Studio S-13".

W tym roku 50-lecie słynnego wśród piłkarskich kibiców Studia S-13. Sprawozdawców Polskiego Radia nie zabraknie na meczach Ekstraklasy.

T E R M I N A R Z  27. i 28.  K O L E J K I:

REKLAMA

27. kolejka:

Piątek, 29 maja
Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa 1:1
Pogoń Szczecin - KGHM Zagłębie Lubin 0:3

Sobota, 30 maja
ŁKS Łódź - Górnik Zabrze (15.00)
Piast Gliwice - Wisła Kraków (17.30)
Lech Poznań - Legia Warszawa (20.00)

Niedziela, 31 maja
Cracovia - Jagiellonia Białystok (15.00)
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia (17.30)

REKLAMA

Poniedziałek, 1 czerwca
Wisła Płock - Korona Kielce (18.00)

28. kolejka:

Piątek, 5 czerwca
Raków Częstochowa - ŁKS Łódź (18.00)
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk (20.30)

Sobota, 6 czerwca
Jagiellonia Białystok - Wisła Płock (15.00)
KGHM Zagłębie Lubin - Lech Poznań (17.30)
Pogoń Szczecin - Cracovia (20.00)

Niedziela, 7 czerwca
Korona Kielce - Piast Gliwice (12.30)
Arka Gdynia - Śląsk Wrocław (15.00)
Wisła Kraków - Legia Warszawa (17.30)

REKLAMA

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1. Legia Warszawa 26 16 3 7 54-26 51 +28
2. Śląsk Wrocław 27 11 10 6 35-30 43 +5
3. Piast Gliwice 26 13 4 9 28-25 43 +3
4. Cracovia Kraków 26 13 3 10 35-25 42 +10
5. Lech Poznań 26 11 9 6 45-25 42 +20
6. Pogoń Szczecin 27 11 8 8 27-26 41 +1
7. Lechia Gdańsk 26 10 8 8 32-33 38 -1
8. Raków Częstochowa 27 11 4 12 33-38 37 -5
9. Jagiellonia Białystok 26 10 7 9 35-35 37
10. KGHM Zagłębie Lubin 27 10 6 11 44-40 36 +4
11. Wisła Płock 26 10 6 10 32-41 36 -9
12. Górnik Zabrze 26 8 9 9 34-36 33 -2
13. Wisła Kraków 26 9 4 13 33-38 31 -5
14. Korona Kielce 26 7 5 14 15-30 26 -15
15. Arka Gdynia 26 6 7 13 22-37 25 -15
16. ŁKS Łódź 26 5 5 16 25-44 20 -19
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

Mecze w następnej kolejce


2020-06-05:

Korona Kielce - Piast Gliwice (18.00)
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk (20.30)

2020-06-06:

Jagiellonia Białystok - Wisła Płock (15.00)
KGHM Zagłębie Lubin - Lech Poznań (17.30)
Pogoń Szczecin - Cracovia Kraków (20.00)

2020-06-07:

Raków Częstochowa - ŁKS Łódź (12.30)
Arka Gdynia - Śląsk Wrocław (15.00)
Wisła Kraków - Legia Warszawa (17.30)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej