Hongkong: tysiące ludzi uczciły pamięć o ofiarach masakry na Tiananmen
4 czerwca 1989 roku chińska armia wjechała czołgami na Plac Tiananmen w Pekinie, dokonując masakry kilku tysięcy osób, głównie studentów. W rocznicę tych wydarzeń hołd ofiarom złożyli, mimo zakazu zgromadzeń, mieszkańcy Hongkongu. Policja po raz pierwszy w historii miasta nie zezwoliła na tak zwane nocne czuwanie w intencji ofiar, argumentując to regulacjami związanymi z pandemią.
2020-06-05, 04:54
Posłuchaj
Funkcjonariusze policji ostrzegali przez megafony, że wszelkie zgromadzenia są nielegalne. Pomimo tego kilka tysięcy osób zdecydowało się przyjść do Parku Wiktorii, gdzie zazwyczaj organizowano w rocznicę masakry na Tiananmen nocne czuwanie w intencji ofiar. Mniejsze grupy mieszkańców zebrały się też w innych dzielnicach.
W dzielnicy Mong Kok doszło do starć demonstrantów z policją, która użyła gazu pieprzowego i pałek. Aresztowano co najmniej kilka osób.
Powiązany Artykuł
Masakra na Placu Tiananmen - tragiczne wydarzenia w Chinach
Choć zakaz zgromadzeń w rocznicę masakry na Tiananmen został umotywowany względami epidemicznymi, hongkońska opozycja uznaje go za przejaw ograniczania swobód obywatelskich. Na razie nie wiadomo, czy organizatorzy zgromadzenia zostaną ukarani.
REKLAMA
Do tej pory Hongkong i Makau były jedynymi miejscami na terytorium Chińskiej Republiki Ludowej, gdzie organizacja i udział w zgromadzeniach upamiętniających rocznice masakry na Tiananmen nie były zagrożone więzieniem.
ms
REKLAMA