"To gorzkie zwycięstwo, dzika reprywatyzacja trwa". Jan Śpiewak o swoim ułaskawieniu
- Moje ułaskawienie to gorzkie zwycięstwo. Bo dzika reprywatyzacja w Warszawie ciągle trwa. Warszawski ratusz blokuje wypłaty odszkodowań dla lokatorów - powiedział w Polskim Radiu 24 aktywista miejski Jan Śpiewak.
2020-06-05, 12:03
Posłuchaj
Prezydent Andrzej Duda postanowieniem z czwartku ułaskawił aktywistę miejskiego Jana Śpiewaka. Jak poinformował zastępca szefa Kancelarii Prezydenta - prezydent, podejmując decyzję, miał na uwadze to, że "konsekwencje skazania znacznie przekraczają normalny poziom ich uciążliwości".
- Moje ułaskawienie to gorzkie zwycięstwo. Bo dzika reprywatyzacja w Warszawie ciągle trwa. Warszawski ratusz blokuje wypłaty odszkodowań dla lokatorów - powiedział w Polskim Radiu 24 Jan Śpiewak.
Powiązany Artykuł
"Słuszna, bo sprawiedliwa". Politolog o decyzji prezydenta ws. ułaskawienia Jana Śpiewaka
Według niego to nie koniec tzw. dzikiej reprywatyzacji w stolicy. - Dwa miesiące temu padła deklaracja ze strony wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja, że ten - moim zdaniem nielegalny - proceder, powróci. I znowu zacznie się oddawanie kamienic z ludźmi. Gorzkie jest również to, że wciąż nie ma ustawy reprywatyzacyjnej - podkreślił aktywista.
REKLAMA
"Trzaskowski ma narzędzia, żeby to skończyć"
- Oczywiście będę walczył dalej. Wczoraj zorganizowaliśmy, razem ze środowiskami lokatorskimi, demonstrację i konferencję prasową, podejmującą ten temat. Dla mnie okres kampanii wyborczej powinien być czasem, w którym kandydaci na prezydenta określą swoje stanowisko w tej sprawie, a szczególnie będą zadawać pytania Rafałowi Trzaskowskiemu. Bo on ma największe narzędzia do tego, żeby z tym procesem skończyć - dodał gość PR24.
Jak zaznaczył, "absolutnie nie ma poczucia porażki". - Udało nam się zrobić dużo, w tym doprowadzić przed sąd wiele osób i wstrzymać proces dzikiej reprywatyzacji. Bo wcześniej w Warszawie codziennie oddawano jakąś kamienicę wraz z ludźmi - powiedział.
Jan Śpiewak został w połowie grudnia ub.r. prawomocnie uznany przez Sąd Okręgowy w Warszawie za winnego zniesławienia mec. Bogumiły Górnikowskiej de domo Ćwiąkalskiej. Uzasadnienie wyroku było niejawne. Śpiewak krytykował publicznie Górnikowską w związku z reprywatyzacją jednej z kamienic w Warszawie i jej działalnością z lat 2008-2011, kiedy była kuratorem właściciela budynku, który - jak się okazało - nie żył od 1959 roku.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: "Temat dnia"
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: Jan Śpiewak (aktywista miejski)
Data emisji: 05.06.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 11.33
PR24/bartos
REKLAMA