Atak na działacza PiS na Pomorzu. Zatrzymany pracownik nadleśnictwa

Człuchowska policja zatrzymała 50-latka z gminy Czarne (Pomorskie), któremu zarzucono m.in. podpalenie, a także zniszczenie mienia należącego do pracowników Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie i działacza PiS. Podejrzany jest pracownikiem tego nadleśnictwa.

2020-06-20, 16:02

Atak na działacza PiS na Pomorzu. Zatrzymany pracownik nadleśnictwa
Zatrzymany przez policję pracownik nadleśnictwa. Foto: Pomorska Policja

Do aktów wandalizmu - uszkodzenia pięciu samochodów, umieszczenia na nich i na prywatnych budynkach wulgarnych, antypisowskich napisów - a także zniszczenia tablicy upamiętniającej Żołnierzy Niezłomnych w Czarnem i podpalenia stodoły z budynkiem gospodarczym w Barkowie doszło w nocy z 16 na 17 czerwca.

Powiązany Artykuł

1200_PiS_atak_TT.jpg
Przebite opony, próba podpalenia i wulgarne napisy. Atak na działacza PiS

Poszkodowanymi zostali pracownicy Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie oraz działacz PiS, prezes Stowarzyszenia Brygada Inki, kierownik placówki terenowej KRUS w Człuchowie Mariusz Birosz.

Pracownik nadleśnictwa

Jak podała w sobotę pomorska policja, w nocy z 19 na 20 czerwca w związku ze sprawą został zatrzymany przez człuchowskich funkcjonariuszy 50-letni mieszkaniec gminy Czarne, pracownik nadleśnictwa.

REKLAMA

Posłuchaj

Aspirant sztabowy Sławomir Gradek o zatrzymaniu podejrzanego o podpalenie i zniszczenie pięciu aut (IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty

 

Mężczyzna usłyszał zarzut z art. 163 par. 1 kodeksu karnego, który mówi o sprowadzeniu niebezpieczeństwa pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Popełnienie tego czynu zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Zawodowa frustracja

Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu oraz aktów wandalizmu, złożył obszerne wyjaśnienia.

REKLAMA

Czytaj także:

- Powodem działania sprawcy była najprawdopodobniej frustracja związana z niezadowoleniem z pracy, z zajmowanego stanowiska. Motyw polityczny też jest rozważany, ale wydaje się być wątkiem drugoplanowym. Oczywiście będzie on również przedmiotem śledztwa – poinformował PAP rzecznik człuchowskiej policji asp. sztab. Sławomir Gradek.

Nagroda pieniężna

Powiązany Artykuł

kacper plazynski east news 1200.jpg
Agresja motywowana politycznie. Płażyński: mojemu synowi grożono śmiercią za ojca "pisiora"

Jednocześnie zaznaczył, że nagroda 5 tys. zł wyznaczona w piątek przez dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku Łukasza Maciejunasa w porozumieniu z dyrektorem generalnym Lasów państwowych Andrzejem Koniecznym nie przyczyniła się do ujęcia podejrzanego.

REKLAMA

- W tym przypadku to była wyłącznie praca policjantów ze specjalnie do tej sprawy powołanego zespołu kryminalnego. Działał bardzo intensywnie i to jest wynik ich pracy – podkreślił asp. sztab. Gradek.

Do sądu zostanie skierowany wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej