"Próba obniżenia rangi wizyty prezydenta w USA". Rzecznik rządu o liście Rafała Trzaskowskiego

Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski wystosował list do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym pyta o cel jego środowej wizyty w USA. Według polityka opinia publiczna powinna wiedzieć, czy są m.in. plany przenoszenia do Polski broni jądrowej lub budowy reaktora atomowego.

Powiązany Artykuł

Prezydent Andrzej Duda: USA traktują sojusz z Polską bardzo poważnie

Zapewnił na swojej wtorkowej konferencji prasowej w Lublinie, że w kwestii stacjonowania wojsk amerykańskich w Polsce panuje zgoda.

Natomiast – jak zaznaczył Trzaskowski – dochodzą do niego sygnały o tym, że Amerykanie chcą przenosić do Polski swoją broń nuklearną oraz że toczą się rozmowy na temat budowy elektrowni atomowej w Polsce.

Apel Trzaskowskiego

- Apeluję do pana prezydenta, aby te sprawy jednoznacznie wyjaśnił i jasno poinformował opinię publiczną, że nie chodzi o przenoszenie sił nuklearnych, żeby wyjaśnił, czy te rozmowy będą rzeczywiście dotyczyły budowy reaktora atomowego – oświadczył Trzaskowski.

Poproszony o komentarz w sprawie listu kontrkandydata Andrzeja Dudy rzecznik rządu stwierdził, że jest on obliczony na wewnętrzne potrzeby i jest to "próba obniżenia rangi wizyty prezydenta w Stanach Zjednoczonych".

• "Musimy umacniać sojusz z USA". Andrzej Duda o celach polityki zagranicznej
• "Dbałość o polskie interesy nie zna kalendarza wyborczego". Premier o wizycie prezydenta w USA

Dodał też, że wydźwięk listu "osłabia pozycję negocjacyjną Polski, bo wskazuje na różnicę w poglądach".

Cele wizyty

Jednocześnie Müller podkreślił kilkukrotnie, że rząd i prezydent opierają się w polityce zagranicznej na dwóch filarach – europejskim i amerykańskim, a kandydat KO na prezydenta wyobraża sobie tę politykę inaczej.

Powiązany Artykuł

"Rafał, prezydenta wybierają zwykli ludzie". Sztab Andrzeja Dudy odpowiada na spot kandydata KO

- To powoduje dysonans, a potrzebna jest spójna i jasna polityka w kwestiach zewnętrznych państwa. Jednocześnie potrzebna jest dywersyfikacja sojuszy, bo gdy na pewne kwestie pojawiają się w Europie różnice zdań – jak w przypadku gazociągu Nord Stream 2 – Polska ma partnera, który wzmacnia jej pozycję - dodał.

Rzecznik stwierdził również, że celem wizyty jest także deklaracja o charakterze bezpieczeństwa wojskowego i podtrzymanie tych ustaleń, których dokonano do tej pory, dotyczących zwiększenia amerykańskiego udziału w ramach paktu północnoatlantyckiego w Polsce.

Rozwój sektorów informatycznego, energetycznego oraz inwestycji 

- Pamiętajmy, że dokładnie w tym tygodniu w Moskwie odbywa się defilada wojskowa, a w tej chwili prezydent Polski jest i potwierdza strategiczny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi – odpowiedział rzecznik pytany o kluczowe sprawy w porozumieniu z USA.

REKLAMA

Jego zdaniem to "najbardziej dobitnie pokazuje, na czym właśnie polega nasza polityka zagraniczna". Ponadto – jak wskazał dalej Müller – wśród tematów rozmowy prezydentów Polski i USA pojawić się mają sprawy dotyczące rozwoju sektorów informatycznego i energetycznego oraz inwestycji "w szeroko pojęty rozwój nowych technologii".

We wtorek prezydent Andrzej Duda wyleciał do Waszyngtonu. Dzisiaj spotyka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

kad