Afganistan: zginął pierwszy nowozelandzki żołnierz
Żołnierz zginął podczas patrolu w prowincji Bajman - w wyniku eksplozji tzw. improwizowanego ładunku wybuchowego.
2010-08-04, 08:50
Żołnierz zginął podczas patrolu w prowincji Bajman - w wyniku eksplozji tzw. improwizowanego ładunku wybuchowego - poinformował w środę rząd Nowej Zelandii.
Wybuch ranił też dwóch innych żołnierzy z Nowej Zelandii oraz ich afgańskiego tłumacza.
Bamjan, zamieszkany w większości przez szyickich Hazarów, nastawionych wrogo do sunnickich Pasztunów, jakimi są talibowie, był dotąd jedną z najbardziej spokojnych prowincji Afganistanu.
Od roku 2003 w Bajmanie przebywa ok. 140 nowozelandzkich żołnierzy, 80 innych stacjonuje w Kabulu.
kh
REKLAMA
REKLAMA