Działalność Arrivy w Warszawie. Poseł Lewicy: jeśli miasto ma własną spółkę, to ona powinna świadczyć usługi
- Gdybym był prezydentem lub burmistrzem, to robiłbym wszystko, by spółka podległa samorządowi świadczyła usługi transportowe. Nie wiem, na jakich zasadach w Warszawie przekazano to innej firmie - powiedział Wiesław Szczepański z Lewicy.
2020-07-07, 17:27
Kierowca autobusu, który uderzył w cztery zaparkowane auta na warszawskich Bielanach, był pod wpływem substancji odurzających. Przeprowadzony test wskazał na obecność metamfetaminy. Taką informację podał asp. szt. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.
Szczepański: powinna zostać przeprowadzona kontrola
Powiązany Artykuł
Kolejny kierowca Arrivy spowodował wypadek po narkotykach. Warszawski ratusz: rozważymy zerwanie umowy
Posłuchaj
To już drugie podobne zdarzenie z udziałem kierowcy miejskiego autobusu, będącego pod wpływem narkotyków, pracującego dla niemieckiej firmy Arriva. Wiesław Szczepański zaznaczył, że w związku z tym miasto powinno przeprowadzić odpowiednią kontrolę.
- Uważam również, że kierowcy, którzy są badani na obecność alkoholu we krwi, powinni także być poddawani obowiązkowym badaniom na zawartość w organizmie różnego rodzaju narkotyków. Być może należałoby to unormować odpowiednią ustawą. Widzimy także, iż firmy, szukając potencjalnych pracowników, nie do końca właściwie sprawdzają, kto jest zatrudniany - dodał.
"Gdy ktoś przychodzi do Polski, to chce na tym zarobić"
Powiązany Artykuł
Kontrowersje wokół niemieckiej firmy autobusowej. Interwencja posłów Lewicy
Gość audycji "Rozmowa PR24" nie potrafi zrozumieć, dlaczego samorząd warszawski, posiadając własne przedsiębiorstwo transportowe, zatrudnił firmę z niemieckim kapitałem do obsługi przewozu pasażerów na terenie miasta.
REKLAMA
- Uważam, że jeśli samorząd ma własną firmę, to jego zadaniem jest dbanie o to, by świadczyła usługi na rzecz mieszkańców. Gdybym był prezydentem lub burmistrzem, to robiłbym wszystko, by tak właśnie było. Nie wiem, na jakich zasadach w stolicy przekazano to innej firmie - wskazał Wiesław Szczepański i ocenił, że koszty działalności własnej spółki mogłyby być niższe. - Gdy ktoś przychodzi do Polski, to wiadomo, że chce na tym zarobić - zaznaczył.
Pod koniec czerwca będący pod wpływem amfetaminy kierowca autobusu miejskiego, należącego do spółki Arriva, spowodował wypadek na moście Grota-Roweckiego. W wyniku zdarzenia autobus spadł z mostu, zginęła jedna osoba, zaś cztery zostały ciężko ranne.
***
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Wiesław Szczepański, Lewica
Data emisji: 07.07.2020
Godzina emisji: 16.35
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
REKLAMA