Ponad 50 ofiar pożarów w Rosji
Pożary, które szaleją w Rosji od lipca, kosztowały już życie 52 osób. Nowy tragiczny bilans przekazało Ministerstwo Zdrowia i Rozwoju Społecznego.
2010-08-06, 14:16
"Pomoc medyczną okazano 471 osobom, z których 72 znalazły się w szpitalu. 52 osoby zmarły" - powiadomił resort.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wprowadził w poniedziałek stan wyjątkowy w siedmiu regionach Federacji Rosyjskiej najbardziej dotkniętych pożarami lasów.
Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych wystosowało w piątek apel do wolontariuszy, by wsparli walkę z pożarami.
Nie ma zagrożenia dla obiektów rakietowych
Pożary lasów na terytorium Federacji Rosyjskiej nie zagrażają bezpieczeństwu obiektów nuklearnych strategicznych wojsk rakietowych Rosji - poinformowało Ministerstwo Obrony FR.
"Specjalne schematy i rozwiązania konstrukcyjne, zastosowane w pociskach jądrowych, rakietach, wyrzutniach i innych elementach kompleksów rakietowych, gwarantują ich bezpieczeństwo nawet w wypadku powstania awaryjnych sytuacji: uderzenia pioruna, krótkiego spięcia w instalacji elektrycznej i pożaru" - przekazał rosyjski resort obrony. Poprzedniego dnia poinformował on, że wszystkie składy rakietowe i artyleryjskie na terytorium Moskiewskiego Okręgu Wojskowego zostały przeniesione do bezpiecznego rejonu. Obwód moskiewski to jeden regionów Federacji Rosyjskiej najbardziej dotkniętych pożarami lasów i torfowisk.
Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych podało, że w piątek na terytorium Rosji szalało 558 pożarów lasów na łącznej powierzchni 180 tys. hektarów. W ocenie tego resortu, w sytuacji z pożarami zarysowała się jednak pozytywna tendencja - po raz pierwszy liczba ugaszonych pożarów była wyższa niż nowych.
Gęsty dym z płonących na południe i wschód od Moskwy lasów i torfowisk znów przykrył stolicę Rosji. Widoczność na ulicach spadła poniżej 200 metrów, a w południowych, południowo-wschodnich i południowo-zachodnich dzielnicach - nawet poniżej 100 metrów. Milicja drogowa apeluje do kierowców o używanie w mieście świateł przeciwmgielnych.
Władze sanitarne radzą mieszkańcom, by bez wyraźnej potrzeby nie wychodzili na ulicę. Smog zakłócił pracę moskiewskich portów lotniczych. Lotniska Wnukowo i Domodiedowo, usytuowane na południowy zachód i południowy wschód od Moskwy, nie zdołały przyjąć ponad 40 samolotów. Zostały one skierowane na lotniska zapasowe - do portu Szeremietiewo, na północny wschód od stolicy, a także do Niżniego Nowogrodu, Petersburga, Woroneża, Kazania i Charkowa (Ukraina). Z Wnukowa i Domodiedowa odwołano ponad 20 rejsów.
dp
REKLAMA