Rosyjska prowokacja wobec prezydenta. MSZ odwołało dwóch pracowników SP RP przy ONZ
W związku z prowokacją telefoniczną wymierzoną w prezydenta RP wobec dwóch pracowników Stałego Przedstawicielstwa RP przy ONZ w Nowym Jorku wyciągnięto konsekwencje służbowe - poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
2020-07-16, 17:35
"W ich następstwie, wobec dwóch pracowników Stałego Przedstawicielstwa RP przy ONZ w Nowym Jorku wyciągnięto konsekwencje służbowe. Zostali oni odwołani z placówki ze skutkiem natychmiastowym. Z uwagi na charakter sprawy Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie udziela szczegółowych informacji" - podkreślono w komunikacie.
Fałszywy sekretarz ONZ
Znani z prowokacji wobec polityków i światowych przywódców rosyjscy komicy Vovan i Lexus (Władimir Kuzniecow i Aleksiej Stoliarow) zamieścili na portalu YouTube nagranie mające przedstawiać ich rozmowę z prezydentem Andrzejem Dudą.
Powiązany Artykuł
"Możliwe, że Rosja chce poróżnić Polskę i Ukrainę". Szef MSZ o dezinformacji Kremla
W 11-minutowej rozmowie Kuzniecow, który podszył się pod sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa, gratuluje Andrzejowi Dudzie wyborczego zwycięstwa i próbuje sprowokować go do kontrowersyjnych wypowiedzi, m.in. na temat sporów z Rosją o historię i pomniki Armii Czerwonej czy kwestię Lwowa.
Walka dezinformacyjna
Wyciągnięcie konsekwencji zapowiedział rano w Programie 1 Polskiego Radia szef MSZ Jacek Czaputowicz.
REKLAMA
- Sprawa jest badana przez odpowiednie służby i jeśli doszło do zaniedbań, zostaną wyciągnięte odpowiednie konsekwencje - powiedział Jacek Czaputowicz w "Sygnałach dnia". Wskazał też, że "trwa walka dezinformacyjna ze strony Rosji".
Powiązany Artykuł
"Wiemy, kto zawiódł, będą wyciągnięte konsekwencje". Kamiński ws. rozmowy prezydenta z youtuberem
Z kolei Mariusz Kamiński, szef MSWiA i koordynator służb specjalnych, mówił w Sejmie, że tego typu rozmowy na co dzień organizują odpowiednie biura kancelarii prezydenta, premiera czy biura współpracy międzynarodowej. Dodał, że osoba, do której w Stałym Przedstawicielstwie RP przy ONZ zwróciła się Kancelaria Prezydenta w celu sprawdzenia wiarygodności telefonu, jest znana z imienia i nazwiska.
Rosyjskie prowokacje
Rosjanie, którzy stoją za nagraniem rozmowy z fałszywym sekretarzem ONZ, wcześniej dzwonili do prezydentów innych państw i polityków (m.in. do szefa NATO Jensa Stoltenberga czy byłego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki), a także do celebrytów i piłkarzy.
Powiązany Artykuł
"Prościej było wkręcić Macrona czy Johnsona". Rosyjscy komicy o telefonie do prezydenta
Część krytyków zarzuca im powiązania z Kremlem. Prezydenta Andrzeja Dudę pytali także o sytuację związaną z koronawirusem w Polsce, o ruchy LGBT i politykę historyczną względem Rosji. Rozmówca wspominał także o piciu polskiej wódki.
REKLAMA
Podejrzana "żubrówka"
Całą sytuację skomentował sam prezydent. "W trakcie rozmowy zorientowałem się, że coś chyba jest nie tak. Sekretarz Generalny nie wymawia aż tak dobrze słowa 'żubrówka', choć głos był bardzo podobny" - napisał na Twitterze Andrzej Duda.
fc
Powiązany Artykuł
REKLAMA