Demonstracje w Rosji przeciwko zmianom w konstytucji. Ekspert: w Moskwie dochodziło do brutalnych zatrzymań
- W plebiscycie za wprowadzeniem poprawek do rosyjskiej konstytucji zmanipulowanych mogło zostać 22 mln głosów. Podczas demonstracji w Moskwie służby porządkowe dopuszczały się nadmiernego użycia siły - powiedziała Anna Łabuszewska, publicystka, specjalista ds. Rosji.
2020-07-16, 21:40
Według oficjalnych danych 78 proc. Rosjan opowiedziało się za zmianami w konstytucji. Na początku lipca przeprowadzono głosowanie nad odpowiednimi poprawkami. Dzięki jednej z nich Władimir Putin będzie mógł ubiegać się o kolejne dwie 6-letnie kadencje na stanowisku prezydenta kraju. Obecna kadencja trwa do 2024 roku.
Powiązany Artykuł
"Putin chce spełniać dynastyczną rolę". Witold Waszczykowski o referendum w Rosji
Posłuchaj
- Był to pretekst do tego, by stworzyć Putinowi możliwość dalszego sprawowania władzy. Pozwoli mu to na rządzenie do 2036 roku. Samo głosowanie było wspomagane, kreowane w dużej części. Pojawiały się naciski na pracowników m.in. sfery budżetowej, by koniecznie wzięli udział w plebiscycie i oddali swój głos za poprawkami - wskazała Anna Łabuszewska.
"Skala manifestacji nie jest zagrożeniem dla Putina"
Zdaniem opozycji oraz niezależnych obserwatorów - wynik głosowania został sfałszowany. W Moskwie i Petersburgu doszło do demonstracji pod hasłem "Nie dla wiecznego Putina".
Powiązany Artykuł
Komisja Europejska krytycznie o plebiscycie dotyczącym zmian w konstytucji Rosji
- Ci, którzy wyliczają algorytmy w rosyjskich głosowaniach, stwierdzili, że zmanipulowano 22 mln głosów. Skala manifestacji, do których doszło w tych dwóch miastach, nie jest zagrożeniem dla Władimira Putina. Siły porządkowe są doskonale wyposażone i przygotowane do tłumienia wystąpień ulicznych - wskazała ekspert.
REKLAMA
Spokojny przebieg protestów w Petersburgu
Anna Łabuszewska zaznaczyła, że podczas demonstracji zbierano podpisy na listach sprzeciwu wobec wprowadzania poprawek do konstytucji. - W Petersburgu odbywało się to bardzo spokojnie. Natomiast w Moskwie dochodziło do brutalnych zatrzymań i nadmiernego użycia siły - zaznaczyła rozmówczyni Antoniego Opalińskiego.
***
Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadził: Antoni Opaliński
Gość: Anna Łabuszewska, publicystka, specjalista ds. Rosji
Data emisji: 16.07.2020
Godzina emisji: 19.33
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
Polecane
REKLAMA