"Świat z przerażeniem patrzył na przemoc". Stanowisko Londynu po białoruskich wyborach
- Wielka Brytania nie uznaje wyniku wyborów prezydenckich na Białorusi - oświadczył szef brytyjskiej dyplomacji Dominic Raab. Dodał, że jego kraj będzie działał na rzecz ukarania winnych wyborczego fałszerstwa.
2020-08-17, 10:15
Powiązany Artykuł
![Wojciech Skurkiewicz 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/88bec326-1386-4270-9c9b-82a05d7ac399.jpg)
Wiceszef MON: Łukaszenka tłumi chęć narodu do wyjścia spod skrzydeł Kremla
"Świat patrzył z przerażeniem"
Dominic Raab mówił także o pociągnięciu do odpowiedzialności przedstawicieli władz białoruskich. - Świat z przerażeniem patrzył na przemoc, której białoruskie władze używały do stłumienia pokojowych protestów - powiedział polityk.
Na Białorusi ósmy dzień trwają powyborcze protesty. Dziś rozpoczął się strajk w kopalni soli potasowych w Soligorsku. Dostarcza ona najwięcej dewiz do białoruskiego budżetu.
Czytaj także:
- Marsz Wolności w Mińsku. Nawet pół mln Białorusinów domagało się ustąpienia Łukaszenki
- Swiatłana Cichanouska: jestem gotowa zostać narodowym liderem Białorusi
mbl
REKLAMA