Samolot z Nawalnym na pokładzie wylądował w Berlinie
Samolot medyczny, na pokładzie którego znajduje się pogrążony w śpiączce rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny, wylądował w Berlinie - poinformowała w sobotę AFP, powołując się na współpracowników rosyjskiego opozycjonisty. W ciągu dnia spodziewany jest pierwszy komunikat niemieckich lekarzy.
2020-08-22, 09:35
Wcześniej w sobotę rzeczniczka Nawalnego Kira Jarmysz napisała na Twitterze, że samolot wystartował z Omska.
Nawalny został przewieziony karetką, w eskorcie policyjnych radiowozów, ze szpitala w Omsku na miejscowe lotnisko, gdzie czekał na niego wyczarterowany niemiecki samolot medyczny. Na płycie lotniska byli obecni niemieccy i rosyjscy lekarze, a także urzędnicy i policja. Przy Nawalnym była jego żona, Julia.
Powiązany Artykuł
"Putinowski reżim nie cofnie się przed niczym". Grzegorz Kuczyński o sprawie Nawalnego
- Sprawa otrucia Nawalnego. Sprzeczne informacje w związku z toksyczną substancją
- Nawalny opuści Rosję? Ma po niego polecieć samolot z Niemiec
Lekarze zmienili zdanie
Początkowo lekarze ze szpitala w Omsku nie zgadzali się na przewiezienie Nawalnego za granicę, zapewniając, że pacjent będzie leczony na miejscu, jednak w piątek wieczorem zmienili zdanie.
- Pacjent wykazuje pozytywną dynamikę i jest wystarczająco stabilny - mówił lekarz Anatolij Kaliniczenko. Jak dodał, stabilny jest również stan jego mózgu.
REKLAMA
Posłuchaj
Kaliniczenko powiedział też, że lekarze "ostatecznie wykluczyli" substancję chemiczną, o której wcześniej pisały media, jako że nie wykryto jej w krwi i moczu chorego.
Próba otrucia?
Aleksiej Nawalny, jeden z najważniejszych rosyjskich opozycjonistów, został hospitalizowany w czwartek w Omsku na Syberii. Poczuł się źle na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy i stracił przytomność. Samolot lądował awaryjnie w Omsku.
Opozycjonista jest w śpiączce. Jego współpracownicy uważają, że próbowano go otruć.
REKLAMA
ms
REKLAMA