Kieruzel: Wiśle grozi katastrofa ekologiczna
- Z tego co wiem, ponownej awarii uległy rury przesyłowe, które znajdują się pod dnem Wisły, w ponad kilometrowym kanale. Nie wiemy dokładnie, co tam się stało - powiedział w Polskim Radiu 24 Sergiusz Kieruzel z "Wód Polskich".
2020-08-29, 18:00
Posłuchaj
Posłuchaj
W warszawskiej oczyszczalni "Czajka" ponownie doszło do awarii - poinformował na Twitterze wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. "Dziś od godziny 14 Warszawa znów zrzuca ścieki do Wisły" - napisał.
Do sprawy odniósł się także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
"Właśnie dowiedziałem się, że doszło do awarii rury przesyłowej do "Czajki". Właściwe służby już zostały poinformowane. Na czas awarii uruchomiliśmy ozonowanie. Powołałem sztab kryzysowy - po posiedzeniu i pierwszych ustaleniach poinformujemy o skali problemu i dalszych działaniach" - napisał na Twitterze prezydent stolicy.
REKLAMA
"Ścieki wylewane wprost do Wisły"
O sytuacji mówił w Polskim Radiu 24 Sergiusz Kieruzel z "Wód Polskich".
- Minął dokładnie rok od awarii ubiegłorocznej. To było 28 sierpnia, kiedy ścieki z lewobrzeżnej części Warszawy zamiast być tłoczone kolektorem pod Wisłą do oczyszczalni "Czajka", która znajduje się po prawej stronie Warszaw, trafiły do Wisły. Minął rok i niestety Wiśle ponownie grozi katastrofa ekologiczna - powiedział w PR24 Sergiusz Kieruzel.
- Katastrofa ekologiczna, to katastrofą ekologiczna. Gdyby nie most pontonowy ułożony przez wojsko i rurociąg, cała instalacja przygotowana przez "Wody Polskie" przed rokiem, to do Wisły trafiłyby dziesiątki miliardów litrów ścieków. To nie tylko zagrożenie dla Wisły, to też bomba biogenów dla Bałtyku - dodał.
Rzecznik "Wód Polskich" był pytany w PR24 o skalę i konsekwencje sobotniej awarii "Czajki".
REKLAMA
- Z tego co wiem, awarii uległy ponownie przesyłowe rury, które znajdują się pod dnem Wisły, w ponad kilometrowym kanale. Nie wiemy dokładnie, co tam się stało. Nie została wpuszczona nasza kontrola, którą chcieliśmy przeprowadzić jesienią. Zostaliśmy poinformowani, że awaria została usunięta, ale wiedzieliśmy, że zostało wymienionych ok. 100 metrów rur, z tego ponad kilometra rur ułożonych pod Wisłą. Chcieliśmy sprawdzić, czy te 100 metrów rur wystarczy. Okazało się, że nie wystarczyło - relacjonował Sergiusz Kieruzel.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Audycja: "Temat dnia"
REKLAMA
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Sergiusz Kieruzel (Wody Polskie)
Data emisji: 29.08.2020
Godzina emisji: 17:05
REKLAMA
PR24/ tb/IAR
REKLAMA