Powstanie Warszawskie. 8 września 1944. "Ogień był piekielny, ulice zasłane trupami"
Trzydziesty dziewiąty dzień powstania, piątek. Oddziały niemieckie usiłują się wedrzeć do Śródmieścia. Walki toczą się głównie od strony Nowego Światu i Królewskiej, o domy przy ulicach Świętokrzyskiej, Czackiego, Traugutta, Chmielnej i Wareckiej. Powstańcy wycofują się z budynków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Komendy Policji przy Krakowskim Przedmieściu.
2024-09-08, 05:45
Powiązany Artykuł
Powstanie Warszawskie - zobacz serwis specjalny
Posłuchaj
Zgodnie z zawartym dzień wcześniej porozumieniem między Niemcami i reprezentującym cywilne władze powstańcze Polskim Czerwonym Krzyżem między 12 a 14 milknie artyleria nieprzyjaciela. To czas ewakuacji ludności cywilnej z miasta. Wymarszowi towarzyszą mieszane uczucia. Pochód zrezygnowanych, zmęczonych ludzi obserwowany jest przez powstańców. Jedni i drudzy złorzeczą sobie.
Posłuchaj
Była to tylko krótka przerwa w piekielnej codzienności walk. Od rana tego dnia trwały szturmy na północne Śródmieście z każdej strony. Szczególnie zaciekle walczono w rejonie magazynów Haberbusha, spichlerza całej powstańczej dzielnicy. Stosunkowo spokojne południowe Śródmieście ostrzeliwane jest ze straszliwą dokładnością - równo co 8 minut - z amunicji dział największego kalibru.
REKLAMA
im
REKLAMA