Wiceminister rozwoju: spadek PKB o 8,2 proc to mniej niż oczekiwano
To pierwszy raz po roku 1989, kiedy Polska odnotowała spadek PKB. Ale i tak było to mniej niż 14-procentowa średnia dla wszystkich krajów UE, choć były kraje, które jeszcze lepiej dały sobie radę w kryzysie: Litwa i Finlandia - powiedział wiceminister rozwoju Marek Niedużak w audycji "Ekspres Gospodarczy" w Programie 1 Polskiego Radia.
2020-08-31, 17:30
Na spadek PKB w II kw. 2020 roku największy wpływ miały konsumpcja i inwestycje, które odnotowały dwucyfrowe spadki.
Przez długi czas utrzymywał się duży spadek indywidualnej konsumpcji, co wynikało z obaw Polaków przed pandemią.
- Obecny kryzys ma to do siebie, że jest po stronie popytowej i podażowej, co było już widać w danych za maj i czerwiec już po stopniowym odmrożeniu gospodarki. Dlatego wyniki dotyczące konsumpcji indywidualnej będą się poprawiały do końca roku - powiedział Marek Niedużak.
W opinii wiceministra Marka Niedużaka potrzeba pilnie poprawić wskaźniki inwestycji, choć np. branża budowlano-deweloperska wykazała zaskakująco małe spadki w porównaniu do sektora usług. Aby je poprawić, trzeba będzie zwiększyć udział państwa w inwestycjach.
REKLAMA
Dane za II kw. 2020 roku pokazują dużą żywotność polskiej gospodarki, wciąż opartej na tradycyjnej produkcji.
Wkrótce coraz większą rolę będzie odgrywał Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, który pomoże w zasileniu całej gospodarkę środkami na samorządowe inwestycyjne np. na drogi.
Inwestycje w samorządach przyspieszą powrót całej polskiej gospodarki do normalnej działalności, tym bardziej że spora część środków będzie pochodziła wprost z budżetu unijnego.
Zapraszamy do wysłuchania audycji "Ekspres Gospodarczy", którą prowadziła Justyna Golonko.
REKLAMA
Posłuchaj
PR1/PR24.pl/Justyna Golonko/sw
REKLAMA