FC Barcelona ma jeszcze jeden problem. Prezes Bartomeu oskarżony o korupcję
Możliwe odejście Leo Messiego i coraz bardziej napięta sytuacja w klubie to nie jedyne problemy FC Barcelony. Prezes Josep Maria Bartomeu został oskarżony o korupcję.
2020-09-04, 09:56
Dziennik "El Mundo" poinformował, że Bartomeu jest głównym podejrzanym w śledztwie prowadzonym przez katalońską policję.
Sprawa dotyczy głośnych wydarzeń, które w Hiszpanii były określane mianem "Barca Gate" i kosztowały posady kilku członków zarządu. Opisywał ją były wiceprezes klubu, Emili Rousaud, który stracił pracę po czterech miesiącach.
Według audytu wykonanego przez firmę PwC Barcelona zapłaciła firmie I3 Ventures zawyżoną kwotę za wykonanie usługi, a rozłożenie płatności na mniejsze kwoty miało pomóc uniknąć kontroli. Zamiast 120-150 tysięcy euro, Barcelona zapłaciła blisko milion, co wzbudziło bardzo duże kontrowersje. Podobnie było zresztą z samą "usługą" - w jej ramach pracownicy firmy atakowali w internecie wskazane osoby, także zawodników klubu.
- La Liga: Leo Messi zmieni zdanie? Zaskakujące informacje argentyńskiej telewizji
- La Liga: ojciec Messiego nie dogadał się z Barceloną. Wielki transfer na horyzoncie?
Bartomeu od dłuższego czasu zbiera bardzo dużo krytyki, w ostatnim miesiącach zarzutu, które mieli wobec niego kibice, skumulowały się, na co wpłynął też konflikt z pragnącym opuścić klub Leo Messim. Kompromitująca porażka 2:8 w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów pokazała też, że zespół potrzebuje ogromnych zmian, jeśli chce wrócić na właściwe tory. Bardzo możliwe, że zmiany te nie ominą najwyższych stanowisk w klubie.