Tour de France: dyrektor wyścigu zakażony koronawirusem. Kolarze jadą dalej

Dyrektor kolarskiego Tour de France Christian Prudhomme miał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa - poinformowali organizatorzy Wielkiej Pętli. Koronawirusa wykryto także u czterech osób ze sztabów poszczególnych grup kolarskich. 10. etap wystartował jednak zgodnie z planem, gdyż wszystkie testy przeprowadzone u zawodników dały wynik negatywny. 

2020-09-08, 14:24

Tour de France: dyrektor wyścigu zakażony koronawirusem. Kolarze jadą dalej
  • Dzień wolny w wyścigu został wykorzystany na przeprowadzenie testów wśród kolarzy i członków ekip 
  • Wykryto pięć przypadków zakażenia: cztery w poszczególnych grupach oraz jedno wśród organizatorów 

Powiązany Artykuł

TdF przygotowania 1200.jpg
Tour de France: Marek Brzeziński niebanalnie o Wielkiej Pętli. "Trasa wyginała się jak kapryśny wielbłąd"

Testy w dzień wolny 

Poniedziałek był dniem przerwy po rozegraniu dziewięciu etapów najsłynniejszego kolarskiego wyścigu. Organizatorzy wykorzystali dzień wolny, by przeprowadzić ponad 600 testów na obecność koronawirusa wśród kolarzy oraz członków 22 ekip startujących w Wielkiej Pętli. Testy rozpoczęto już w niedzielę wieczorem. 

Organizatorzy poinformowali, że wykryto cztery przypadki zakażenia w czterech różnych drużynach. Są to ekipy Cofidisu, AG2R-Le Mondiale, Ineos-Grenadiers oraz Mitchelton-Scott. Żaden z przypadków nie dotyczył jednak kolarzy. Gdyby choć w jednej ekipie stwierdzono dwa przypadki, drużyna w całości zostałaby wykluczona z wyścigu. 

Dyrektor zachorował, wyścig jedzie dalej 

Okazało się, że pozytywny wynik testu miał także dyrektor wyścigu Christian Prudhomme. Organizatorzy zapewnili, że był on odseparowany od kolarzy. 

REKLAMA

Ze względu na brak zakażeń wśród kolarzy, wszyscy zawodnicy zostali dopuszczeni do dziesiątego etapu, który wystartował o 13.45 czasu polskiego. Kolarze przejadą 168,5 km z Ile d'Oleron do Ile de Re. Wyścig ma się zakończyć 20 września w Paryżu.

Po dziewięciu etapach liderem jest Słoweniec Primoz Roglić (Jumbo-Visma), który ma 21 sekund przewagi nad zwycięzcą wyścigu sprzed roku Kolumbijczykiem Eganem Bernalem (Ineos Grenadiers). Jedyny Polak w stawce Michał Kwiatkowski, wspierający wicelidera na trasie, zajmuje 48. miejsce - 51.13 straty.

pm 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej