Pogarsza się sytuacja epidemiczna na Wyspach. "Za bardzo się rozluźniliśmy"

Jonathan van Tam ostrzegł, że to ostatnia chwila, by na nowo stać się czujnym. - Wirus nigdzie nie zniknął. Jeśli od teraz nie zaczniemy traktować tego bardzo poważnie, czekają nas trudne miesiące - stwierdził.

Powiązany Artykuł

Niepokojące dane z Wielkiej Brytanii. Największy wzrost zakażeń koronawirusem od maja

- Obserwujemy niepokojący wzrost zakażeń, szczególnie wśród młodych - mówił dziś w Izbie Gmin minister zdrowia Matt Hancock.

Posłuchaj

Wzrost zakażeń w Wielkiej Brytanii. Korespondencja Adama Dąbrowskiego (IAR) 0:53

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Ignorowanie zasad

W Edynburgu pierwsza minister Szkocji skierowała apel do młodych ludzi: "przestrzegajcie reguł". - Poszczególne pokolenia nie żyją przecież osobno. Jeśli zakażenia staną się normą wśród młodych ludzi, prędzej czy później dotrą do starszej, bardziej wrażliwej części społeczeństwa - ostrzegała Nicola Sturgeon.

Powiązany Artykuł

Wielka Brytania: niespójne decyzje władz co do kwarantanny. Turyści zdezorientowani

Badania pokazują, że wzrost liczby zakażeń to w dużej mierze efekt ignorowania zasad przez część młodszych pokoleń. Wczoraj w młodzieżowym BBC Radio 1 Matt Hancock zaapelował do młodych, by "nie zabili swej babci", zachowując się nieodpowiedzialnie i roznosząc wirusa.

• Sesja PE gdzie indziej niż planowano. Powodem zmiany koronawirus

Długotrwałe konsekwencje

Dziś w Izbie Gmin cytował badania King's College, z których wynika, że wielu ludzi - również młodych - bardzo długo zmaga się z efektami wirusa.

Powiązany Artykuł

Ponad 4,2 mln infekcji. Indie wyprzedziły Brazylię pod względem liczby zakażeń koronawirusem

- Ludzie niegdyś sprawni i zdrowi teraz ledwo funkcjonują. Opublikowane dziś badania pokazują, ze 300 000 ludzi narzekało na objawy utrzymujące się przez miesiąc. 60 00 było chorych przez ponad 3 miesiące - wyliczał Matt Hancock.

W Bolton w północnej Anglii zaostrzono tymczasem środki bezpieczeństwa. Jedzenie i napoje w pubach, kawiarniach i restauracjach będą dostępne tylko na wynos. Do tego wprowadzony zostanie rodzaj godziny policyjnej dla lokali. Będą musiały być zamknięte od godz. 22 do piątej rano. 

fc