"To ja otworzyłem drogę Bońkowi do Włoch". "Gazeta Polska" o udziale służb SB w głośnym transferze

"Być może nasz znakomity piłkarz nie ma do dziś świadomości, że w sprawie jego transferu do ligi włoskiej brał udział wywiad PRL-u?". "Gazeta Polska", w rozmowie z byłym agentem SB Edwardem Kotowskim, porusza w środę temat transferu Zbigniewa Bońka do Włoch. 

2020-09-09, 11:34

"To ja otworzyłem drogę Bońkowi do Włoch". "Gazeta Polska" o udziale służb SB w głośnym transferze
Zbigniew Boniek podczas finału Pucharu Polski: Cracovia - Lechia Gdańsk/zdjęcie archiwalne. Foto: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER/EN

Jacek Liziniewicz, autor tekstu, wraca do szczytu kariery legendy polskiej piłki oraz największego sukcesu piłkarskiej reprezentacji Polski. Transfer z Widzewa Łódź do Juventusu Turyn w 1982 roku poprzedziło 3. miejsce drużyny narodowej na Mistrzostwach Świata w Barcelonie. W transferze tym, jak podaje "GP", miały uczestniczyć służby wywiadowcze PRL.

Powiązany Artykuł

EN_01416509_0001-boniek1200.jpg
"Gazeta Polska Codziennie" z zakazem pisania o Bońku. Sakiewicz: nie ugniemy się przed cenzurą

Kanały wywiadowcze

- Kontakt prowadzony był kanałem wywiadu - podaje podpułkownik SB Edward Kotowski, odnosząc się do rozmów strony polskiej z przedstawicielami AS Romy.

Czytaj także:

Kotowski zaznacza, że strony nie mogły osiągnąć porozumienia co do kwoty transferu, przez co przenosiny do Rzymu nie doszły do skutku. - Niemniej jednak, jak wiadomo z dość licznych enuncjacji prasowych, Zbigniewem Bońkiem zainteresował się klub z Turynu i do transferu, za wyższą sumę, jednak doszło - dodaje. 

REKLAMA

"Podpułkownik Kotowski utrzymuje, że to, iż ułatwił transfer Bońka do Włoch, nie oznacza, że służby zwerbowały Zbigniewa Bońka" - wyjaśnia tekst w "GP".

Pozew sądowy

Sąd Okręgowy w Warszawie, w związku z artykułem Piotra Nisztora pt. "Finansowe tajemnice PZPN", wydał autorowi "GP" roczny zakaz publikacji nt. prezesa PZPN. W tekście poruszono temat powiązań PZPN z firmą Mikrotel należącą do Romualda Bońka, brata szefa PZNP i spółką Lagardere Sports Poland, której prezesem jest Andrzej Placzyński, były kapitan SB.

Gazeta zapowiada ciąg dalszy publikacji na ten temat.


kb, "Gazeta Polska"

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej