Legia na zakręcie. Dziekanowski: Vuković to nie ten, który najbardziej powinien się wstydzić
"To nie Vuković jest osobą, która powinna najbardziej się wstydzić. Wszyscy zachwycali się letnimi transferami Legii, ale ja w tych transferach nie widziałem żadnego wspólnego mianownika, to było kupowania na zasadzie: ktoś się trafia, to trzeba go brać" - uważa Dariusz Dziekanowski, były Legionista.
2020-09-21, 12:35
"Tutaj trzeba wyciągnąć pod reflektor ludzi odpowiedzialnych za projekt pod tytułem: pierwsza drużyna, czyli dyrektora sportowego i władze klubu. Transfery? Ten nie grał w piłkę od trzech lat? Żaden problem, u nas sobie przypomni. A ten nie grał od roku? Eee tam, w ekstraklasie sobie poradzi. Trochę to przypomina meblowanie mieszkania mieszanką antyków i mebli z IKEI. A może uda się też wkomponować do tego jakiś stolik zrobiony własnoręcznie z palet. Krótko mówiąc: kompletny miszmasz. I teraz trener musi znaleźć na ten składzik własny pomysł. A że trener wydaje się niezbyt kreatywny, więc wygląda to tak, jak wygląda - komentuje były napastnik Legii, Dariusz Dziekanowski. na łamach "Przeglądu Sportowego".
W sobotni wieczór Legia doznała bolesnej porażki 1:3 w starciu z prowadzącym w tabeli Ekstraklasy Górnikiem Zabrze. Mistrz Polski był w tym pojedynku bezradny, a Aleksandar Vuković zebrał gromy za to, że Legia po raz kolejny grała bez jakiegokolwiek pomysłu, nie potrafiąc dobrać taktyki do przeciwnika. Nie pierwszy raz w tym sezonie.
Od początku sezonu mistrzowie Polski rozczarowują, w poniedziałek władze Legii zdecydowały o odwołaniu Aleksandara Vukovicia ze stanowiska trenera pierwszej drużyny. Jego następcą może zostać selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski, Czesław Michniewicz.
Zespół ze stolicy już na początku sezonu pożegnał się z marzeniami o Lidze Mistrzów, w Ekstraklasie Legia przegrała dwa mecze na własnym stadionie, w czwartek zagra w meczu trzeciej rundy kwalifikacji do Ligi Europy. I mimo że Drita z Kosowa nie jest wymagającym rywalem, nastroje przed konfrontacją nie są najlepsze.
REKLAMA
Czytaj także:
- Ekstraklasa: Vuković zwolniony z obowiązków trenera Legii. Mioduski stracił cierpliwość
- Ekstraklasa: runda jesienna - TERMINARZ, WYNIKI, TABELA 2020/2021
- Ekstraklasa: Jagiellonia wzmacnia skład. Powrót Cernycha, hiszpański pomocnik kolejnym transferem
- Ekstraklasa: Jędrzejczyk na dłużej w Legii. Obrońca przedłużył kontrakt
- Ekstraklasa: kibice Wisły Kraków chcą dymisji trenera. Skowronek: nigdy się nie poddaję
4. K O L E J K A (18-20 września)
18 września, piątek
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Raków Częstochowa 1:4
Wisła Kraków - Wisła Płock 0:3
19 września, sobota
Lechia Gdańsk - Stal Mielec 4:2
Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 1:0
Legia Warszawa - Górnik Zabrze 1:3
20 września, niedziela
KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1
Lech Poznań - Warta Poznań 1:0
21 września, poniedziałek
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok (18.00)
REKLAMA
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Górnik Zabrze 4 4 0 0 12-3 12 +9
2. Raków Częstochowa 4 3 0 1 10-5 9 +5
3. Śląsk Wrocław 4 2 1 1 8-5 7 +3
4. KGHM Zagłębie Lubin 4 2 1 1 5-4 7 +1
. Pogoń Szczecin 4 2 1 1 5-4 7 +1
6. Legia Warszawa 4 2 0 2 5-6 6 -1
7. Lechia Gdańsk 4 2 0 2 6-8 6 -2
8. Wisła Płock 4 1 2 1 6-4 5 +2
9. Jagiellonia Białystok 3 1 2 0 5-4 5 +1
10. Lech Poznań 4 1 2 1 7-7 5
11. PGE FKS Stal Mielec 4 0 2 2 4-8 2 -4
12. Podbeskidzie Bielsko-Biała 4 0 2 2 7-12 2 -5
13. Wisła Kraków 4 0 2 2 4-9 2 -5
14. Cracovia Kraków 4 1 3 0 6-5 1 +1
15. Piast Gliwice 3 0 1 2 0-3 1 -3
. Warta Poznań 4 0 1 3 0-3 1 -3
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
*) Cracovia ukarana odjęciem pięciu punktów za korupcję
/ps
REKLAMA