"Należy spodziewać się kontynuacji trendu tysiąca zakażeń". Szef MZ o pandemii
Adam Niedzielski, minister zdrowia podkreślił, że liczby osób hospitalizowanych, w tym podpiętych do respiratora, są podobne. Wskazał też, że "należy spodziewać się kontynuacji trendu ok. tysiąca nowych przypadków koronawirusa dziennie".
2020-09-21, 15:56
Szef resortu zapewnił podczas spotkania z mediami w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, że system ochrony zdrowia jest przygotowany na zwiększoną liczbę zakażeń koronawirusem. Podał, że jeśli chodzi o infrastrukturę szpitalną, to zajęte są niecałe 2 tys. z ok. 6,5 tys. łóżek i ok. 80 z blisko 400 respiratorów.
Powiązany Artykuł
Co druga osoba na zatłoczonej ulicy nie zasłania twarzy? CBOS pyta Polaków o maseczki
Zwrócił uwagę, że liczba zajętych łóżek i liczba osób podpiętych do respiratora jest najważniejszym wskaźnikiem, który mówi o rozwoju pandemii. - Te liczby są stabilne, niezależnie od dziennej liczby zachorowań – podkreślił.
Dodał, że w tej chwili do dyspozycji jest blisko 6,5 tys. łóżek i zapewnił, że ta liczba bardzo szybko może być zwiększona do 8 czy 10 tys.
"Liczba interakcji społecznych rośnie"
Niedzielski ocenił, że w najbliższym czasie należy spodziewać się kontynuacji trendu ok. tysiąca nowych zachorowań dziennie, ale taka sytuacja – jak podkreślił – nie jest dla resortu zaskoczeniem, ponieważ jest konsekwencją "powrotu do pewnego, normalnego trybu funkcjonowania w różnych wymiarach – pójścia dzieci do szkół, rezygnacji z modelu telepracy".
- Jest prototyp polskiej szczepionki na koronawirusa
- "Realnie będzie dostępna wiosną". Minister zdrowia o szczepionce na koronawirusa
- Liczba interakcji społecznych rośnie, a wraz z nią ryzyko zakażenia – powiedział szef resortu. Zapowiedział, że nadal głównym przedmiotem monitorowania będzie liczba osób hospitalizowanych i liczba osób wymagających wspomagania tlenowego.
W ocenie szefa MZ nie ma ryzyka kolejnego lockdownu, a większe obostrzenia dalej będą wprowadzane w regionach, gdzie jest najwięcej zakażeń.
REKLAMA
Sytuacja w szkołach
Dopytywany o sytuację w szkołach ocenił, że na razie skala zakażeń nie jest taka, aby przechodziły w tryb nauczania zdalnego i według jego informacji poniżej 1 proc. szkół korzysta z takiego modelu.
Szczególne obostrzenia nadal mają obowiązywać w domach opieki społecznej, w zakładach opiekuńczo-leczniczych i hospicjach, gdzie wciąż obowiązywać ma zakaz odwiedzin, a testom jest poddawany każdy nowo przyjęty.
Szef MZ zaapelował o przestrzeganie podstawowych zasad, które mają ograniczać transmisję koronawirusa. - Apeluję, nośmy maseczki, pilnujmy dystansu i oczywiście dezynfekujmy, przede wszystkim, ręce – mówił i ocenił, że od przestrzegania obostrzeń zależy dynamika rozprzestrzeniania się koronawirusa i to, czy sytuacja będzie się rozwijać w warunkach kontrolowanych.
Wizyta w krakowskim szpitalu
Poniedziałkowa wizyta ministra w krakowskim szpitalu wiąże się ze zwiększeniem liczby zachorowań w regionie, ale też z rozmowami prowadzonymi z dyrekcjami szpitali wysokospecjalistycznych na temat kolejnych rozwiązań – chodzi przede wszystkim o wypracowanie nowych kierunków finansowania tych szpitali oraz o doprecyzowanie kryteriów, zgodnie z którymi pacjenci będą przyjmowani do tych szpitali.
- Od 15 września jesteśmy szpitalem wysokospecjalistycznym. Wcześniej były tu dobre i złe rozwiązania, które próbowano wdrażać, aby zapewnić opiekę nad pacjentami covidowymi – mówił dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Marcin Jędrychowski.
Podkreślił, że czeka na dalsze decyzje ministra, ponieważ są one niezbędne do uporządkowania opieki na pacjentami covidowymi. W jego opinii konieczne jest też określenie relacji między szpitalami drugiego i trzeciego stopnia.
Do tej pory głównymi placówkami, które zajmowały się pacjentami z koronawirusem były szpitale jednoimienne. Strategia walki z pandemią zmienia system zabezpieczenia szpitalnictwa. Zgodnie z jej założeniami lecznictwo szpitalne dla pacjentów z koronawirusem zostało podzielone na trzy poziomy.
kad
REKLAMA