"Mniejsze ugrupowania koalicyjne nie mają wyjścia". Politolog o Zjednoczonej Prawicy

- Gwarantem funkcjonowania mniejszych koalicjantów na płaszczyźnie władzy jest współpraca z PiS. Niezależnie od tego, że szeregach Solidarnej Polski i Porozumienia znajdują się popularni politycy, to partie te nie mają siły, by samodzielnie i skutecznie walczyć o głosy wyborców i uzyskiwać mandaty w wyborach - mówił politolog dr Maciej Onasz z Uniwersytetu Łódzkiego.

2020-09-23, 16:10

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 koalicjanci PiS mają dwie możliwości. - Mogą podporządkować się silniejszemu partnerowi, co związane jest z ryzykiem ich osłabienia. Z drugiej strony mają możliwość całkowitego oderwania się, co tylko bardzo mocno przyspieszy ich koniec. Z tej perspektywy bardziej opłaca im się ograniczyć własne wpływy, by zachować jakikolwiek wpływ na władzę - powiedział dr Maciej Onasz.

Zmiana pokoleniowa

Politolog tłumaczył, że doszło do przeciągania liny pomiędzy elementami składowymi Zjednoczonej Prawicy. - W dużej mierze wynikało to ze sprzecznych długofalowych interesów Solidarnej Polski i PiS. Są to inne wizje na temat tego, kto przejmie schedę po Jarosławie Kaczyńskim, bo siłą rzeczy zmiana pokoleniowa na polskiej prawicy będzie musiała nastąpić - podkreślił gość Polskiego Radia 24.

Czytaj także:

Sobolewski: pozostanie Zbigniewa Ziobro w koalicji jest możliwe

Powiązany Artykuł

Kolejne spotkanie kierownictwa PiS ws. przyszłości Zjednoczonej Prawicy. Szef klubu: wszystko na najlepszej drodze

Dr Maciej Onasz przypomniał, że poszczególne ugrupowania komunikowały się od siebie niezależnie. - Jednak do naprawienia tego problemu Zjednoczonej Prawicy nie są potrzebne zmiany strukturalne w ramach instytucji państwa. Potrzebne są zmiany sposobu funkcjonowania wewnątrz koalicji. Odbywa się to równolegle do struktur państwowych, bo mamy do czynienia ze współpracą realnie funkcjonujących organizmów politycznych i partyjnych, ścisłych kierownictw. Obecnie chodzi o rozdanie po raz kolejny kart między nimi i uzyskanie koncesji, kto ma ile władzy i na ile może sobie pozwolić. Najpewniej dojdzie jednak do ukrócenia niezależnego funkcjonowania Solidarnej Polski i pozycji jej polityków. Zbigniew Ziobro najprawdopodobniej utrzyma się w sferze władzy, ale jego wpływy zostaną pomniejszone - podkreślił politolog.

REKLAMA

Posłuchaj

Dr Maciej Onasz o Zjednoczonej Prawicy (Temat dnia/Gość PR24) 12:09

Dodaj do playlisty

Jego zdaniem efektem konfliktu w Zjednoczonej Prawicy będzie wzmocnienie PiS i frakcji Mateusza Morawickiego. Według politologa na premiera zdaje się grać prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Więcej w nagraniu.