Armenia oskarża Turcję o zestrzelenie myśliwca Su-25. "Nasz pilot nie żyje"

Ministerstwo przekazało, że do zestrzelenia Su-25 doszło we wtorek rano. Turecki F-16 miał pochodzić z bazy lotniczej Ganja.

Tym oskarżeniom zaprzeczyła Turcja, a także Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu.

Powiązany Artykuł

Ekspert OSW o konflikcie w Górskim Karabachu: obie strony są stale gotowe do wojny, to spadek po polityce Sowietów

• Grzegorz Kuczyński: konflikt między Armenią a Azerbejdżanem jest na rękę Rosji
• Walki w regionie Górskiego Karabachu. Jest reakcja szefa ONZ

Armenia oskarża Turcję o jawne wspieranie Azerbejdżanu w konflikcie o Górski Karabach. – Członek NATO okazuje pełne poparcie Azerbejdżanowi w postaci dronów, prowadzenia ataków hakerskich, doradców, najemników, a nawet myśliwcami F-16 – oświadczył prezydent Armenii Armen Sarkisjan.

Wcześniej armeńskie Ministerstwo Obrony wskazywało, że Azerowie mają nowoczesną turecką broń. Uchyliło się jednak od potwierdzenia plotek o tureckich najemnikach z Syrii walczących po stronie Baku. Z kolei ormiańska diaspora z Rosji poinformowała, że zamierza wysłać na front około 20 tys. ochotników.

BBC, rp.pl, bartos