Obóz przejściowy Dulag 121. Tu trafiała ludność cywilna Warszawy i okolicznych miejscowości
- Nie było żadnej ewidencji więźniów. Robiąc kwerendy, dowiadujemy się o osobach, które przechodziły przez ten obóz - bezpośrednio od nich, ich rodzin oraz z list, które powstawały w obozach koncentracyjnych. Wszystkie liczby są szacunkowe - powiedziała w Polskim Radiu 24 Małgorzata Bojanowska, kierownik Muzeum Dulag 121 w Pruszkowie.
2020-10-04, 08:20
Obóz przejściowy Dulag 121 był przeznaczony dla ludności cywilnej i powstał w sierpniu 1944 roku w Pruszkowie na terenie warsztatów kolejowych we wschodniej dzielnicy Żbików. Z powstańczej Warszawy wysiedlano mieszkańców i kierowano najpierw do obozu, a następnie docelowo na roboty przymusowe do Rzeszy, czy do obozów koncentracyjnych.
- Wydaje mi się, że to miejsce mogłoby być zdecydowanie bardziej znane. Chociaż robimy wszystko, by wiedziano o tym, co wydarzyło się w Pruszkowie z ludnością cywilną Warszawy. Muzeum, które istnieje od 10 lat, tak naprawdę powinno powstać przynajmniej o 50 lat wcześniej. Ale w PRL-u polityka historyczna była taka, by o powstaniu mówić albo źle, albo nie mówić wcale - podkreśliła w Polskim Radiu 24 Małgorzata Bojanowska.
Powiązany Artykuł

Kapitulacja Powstania Warszawskiego. 63 dni wiary w wolność
- Jeśli chodzi o utworzenie muzeum w Pruszkowie, to była dodatkowa trudność z tym związana. Teren dawnego obozu znajdował się w zakładach naprawczych taboru kolejowego. Zakłady przestawały istnieć w związku z transformacją, która następowała. Cały teren został sprzedany właścicielowi prywatnemu, który miał niby kontynuować działalność naprawy wagonów i całych pociągów. Potem zmienił się zakres działalności - dodała rozmówczyni PR24.
Posłuchaj
REKLAMA
Jak zaznaczyła, "w momencie pojawienia się nowego właściciela miejsce zaczęło żyć nowym życiem". - Była wielka trudność, by na terenie dawnego obozu stworzyć muzeum. Nie udało się otrzymać jednej z hal, w której byli przetrzymywani więźniowie. Na obrzeżu powstał nowy budynek, który ma taką halę naśladować. Ale stało się to dopiero w 2010 roku - powiedziała.
Przypomniała również, że "obozy przejściowe były obozami, w których nie robiono żadnej ewidencji więźniów".
- My, robiąc kwerendy, dowiadujemy się o osobach, które przechodziły przez ten obóz - bezpośrednio od nich, od ich rodzin oraz z list, które powstawały w obozach koncentracyjnych. Wszystkie liczby są szacunkowe. Jestem skłonna uważać, że przez ten osób przeszło 650 tysięcy osób. Ale trzeba też pamiętać, że przez obóz przechodzili nie tylko warszawiacy, ale także mieszkańcy okolicznych miejscowości. Bo Niemcy czyścili sobie linię frontu, nadchodzili przecież Rosjanie - podkreśliła kierownik.
Dzień Pamięci o Cywilnej Ludności Powstańczej Warszawy jest obchodzony 2 października i nawiązuje do historii mieszkańców stolicy, którzy zginęli w masowych egzekucjach i bombardowaniach bądź zostali wypędzeni z miasta.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Historyczne wydarzenie tygodnia"
Prowadzi: Tadeusz Płużański
Gość: Małgorzata Bojanowska (kierownik Muzeum Dulag 121 w Pruszkowie)
Data emisji: 04.10.2020
Godzina emisji: 7.06
bartos
Polecane
REKLAMA