Niemcy: prawicowy ekstremizm w policji dotyczy często więcej niż jednej osoby naraz

Według tego dokumentu, spośród 319 wszczętych od początku 2017 roku do marca br. śledztw w związku z podejrzeniami o działalność prawicowo-ekstremistyczną w podległych rządom krajowym formacjach policyjnych, organach celnych i służbach tajnych, 31 proc. skierowane było przeciwko co najmniej dwóm osobom, pracującym często w tej samej instytucji. Część dochodzeń umorzono ze względu na brak dowodów potwierdzających podejrzenia lub z innych powodów.

Powiązany Artykuł

Rośnie antysemityzm w Niemczech. Żydowskie instytucje będą lepiej chronione

Ponadto w tym samym czasie podjęto 58 podobnych śledztw wobec funkcjonariuszy służb szczebla federalnego.

Najwięcej - dokładnie 59 - przypadków podejrzenia o skrajnie prawicową działalność odnotowano w organach porządku i bezpieczeństwa publicznego Hesji, a w zajmujących w tej klasyfikacji drugie miejsce analogicznych służbach Berlina było ich 53.

Tylko w dwóch spośród wszystkich badanych służb krajowych i federalnych stwierdzono przynależność funkcjonariusza do prawicowo-ekstremistycznej organizacji, a w dwóch innych przypadkach udowodniono utrzymywanie kontaktów z tego rodzaju ugrupowaniami. U większości podejrzanych chodziło natomiast o radykalne wypowiedzi lub o wykorzystywanie w komunikacji elektronicznej piętnowanych symboli, haseł czy obrazów.

• "Nawet 5 ataków dziennie". W Niemczech wzrost przestępstw o charakterze antysemickim
• "Nader przerażające". Ponad tysiąc incydentów antysemickich w Niemczech

Odsetek umorzonych dochodzeń wyniósł na szczeblu krajowym 21 proc., a na szczeblu federalnym 11 proc.

Z raportu wynika, że ponad 99 proc. policjantów niezłomnie przestrzega konstytucji i że "nie ma żadnego strukturalnego problemu prawicowego ekstremizmu w federalnych oraz krajowych organach porządku i bezpieczeństwa publicznego" - podkreślił Seehofer. W organach tych pracuje łącznie ponad 300 tys. ludzi.

kb