Putin zaprosił do Moskwy szefów MSZ Armenii i Azerbejdżanu. Wzywa do zaprzestania konfliktu

Prezydent Rosji Władimir Putin zaprosił do Moskwy ministrów spraw zagranicznych Armenii i Azerbejdżanu. Tematem rozmów ma być sytuacja w Górskim Karabachu. Do spotkania ma dojść jeszcze dziś.

2020-10-09, 04:50

Putin zaprosił do Moskwy szefów MSZ Armenii i Azerbejdżanu. Wzywa do zaprzestania konfliktu

Powiązany Artykuł

1200_Mkrtchian_PAP.jpg
Ambasador Armenii: zwracamy się do naszych partnerów, by mocniej opowiedzieli się za rozwiązaniem konfliktu

Jak poinformowała strona rosyjska, "po serii rozmów telefonicznych z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem oraz premierem Armenii Nikołem Paszynianem, prezydent Federacji Rosyjskiej wzywa do zaprzestania prowadzonych działań wojennych w strefie konfliktu w Górskim Karabachu ze względów humanitarnych, co umożliwiłoby wymianę ciał poległych oraz jeńców".

Czytaj także:

"Aby umożliwić przeprowadzenie konsultacji, które będą dotyczyły tych kwestii, ministrowie spraw zagranicznych Azerbejdżanu i Armenii zostali zaproszeni do Moskwy na 9 października" - dodano w oświadczeniu.

Władze w Erywaniu i Baku deklarują chęć rozpoczęcia pokojowych negocjacji i stawiają jako podstawowy warunek - wycofanie wojsk przeciwnika z Górskiego Karabachu.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

mid-epa08716426 (1).jpg
Ekspert OSW: eskalacja w Górskim Karabachu najpoważniejsza od czasu krwawej wojny. Zakładnikiem konfliktu jest Gruzja

Premier Armenii Nikoł Paszynian, w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji państwowej oświadczył, że konflikt zbrojny na Kaukazie Południowym zagraża globalnemu bezpieczeństwu. Zapowiedział również uznanie niepodległości Górskiego Karabachu, jeśli miałoby to pomóc w ustanowieniu pokoju.

Z kolei prezydent Azerbejdżanu liczy na pokojowy plan Rosji i Turcji. Ilham Alijew chce, aby Moskwa i Ankara wspólnie wzięły na siebie odpowiedzialność za uregulowanie karabaskiego konfliktu. Wojna o Górski Karabach trwa od 1988 r. Armenia i Azerbejdżan wznowiły działania zbrojne 27 września. W wyniku walk giną żołnierze i cywile.

***

Między Azerbejdżanem i Armenią panuje kruche zawieszenie broni od czasu wojny z lat 90. o Górski Karabach (opr. Maciej Zieliński/PAP) Między Azerbejdżanem i Armenią panuje kruche zawieszenie broni od czasu wojny z lat 90. o Górski Karabach (opr. Maciej Zieliński/PAP)

pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej