Napadł na matkę Gołoty - teraz się boi

W tramwaju na Woli została okradziona matka znanego boksera Andrzeja Gołoty - czytamy w "Życiu Warszawy"

2010-09-05, 17:25

Napadł na matkę Gołoty - teraz się boi
Andrzej Gołota. Foto: fot. Wikipedia

Do kobiety siedzącej w wagonie linii 24 podszedł młody mężczyzna i zerwał jej z szyi złoty łańcuszek.

Uciekającego złodzieja zauważył kierowca, który obok przejeżdżał samochodem. Zatrzymał się i na rogu Prostej oraz Towarowej złapał rabusia. Pokrzywdzona odzyskała biżuterię, a bandyta trafił na komendę policji przy ul. Żytniej. Złodziej nie wiedział, na kogo napadł – poinformował policjant.

Kiedy 27–letni Krzysztof P. dowiedział się, że jego ofiarą padła matka znanego boksera, zbladł. Zaczął ją gorąco przepraszać za to co zrobił – przyznał stołeczny funkcjonariusz.

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży i trafił do aresztu.

REKLAMA

Złodziej nie może się czuć pewnie, bo Andrzej Gołota ma fanów wśród różnych grup społecznych. Kilka lat temu kręcili się wokół niego ludzie związani z gangiem pruszkowskim. Jego przyjacielem był m.in. Andrzej K. ps. Pershing.

 

man, Życie Warszawy

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej