"Pamiętajcie o rabacie z kodem". Influencerki wykorzystały temat aborcji do reklamy
Trenerka fitness i influencerka Joanna Majka wykorzystała zakaz tzw. aborcji eugenicznej wynikający z orzeczenia TK do promocji batonów na Instagramie. "Materiał pojawił się na jej profilu bez naszej wiedzy i akceptacji" - skomentowała firma, której produkt reklamowała Majka i jednocześnie poinformowała o zakończeniu współpracy. O reklamę pokusiła się także modelka Klaudia El Dursi. Pisząc o "lęku" i "państwie pełnym absurdu" wspomniała przy okazji o "pięknym płaszczyku".
2020-10-26, 15:31
W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy z 1993 r. zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
Powiązany Artykuł

Nielegalne zgromadzenia i łamanie obostrzeń w czasie pandemii. Politycy opozycji zaangażowani w protesty
Od czwartku w kraju trwają protesty przeciwko wyrokowi TK. W niedzielę protestujący weszli do kościołów. W Krakowie protestujący zniszczyli wystawę plenerową na Plantach, w pobliżu kurii, poświęconą Janowi Pawłowi II w stulecie jego urodzin.
Do protestów odnieśli się także celebryci. Ogromne poruszenie w sieci wywołała instagramerka i trenerka fitness Joanna Majka, która w swoim wpisie napisała, że przez wyrok TK ma "trudny dzień" i jest jej "zwyczajnie przykro, że kraj, który tak kocha, robi nam taką krzywdę".
"Nie pozostaje mi nic innego, jak osłodzić sobie ten dzień! Zdecydowanie moje ulubione batony! Pamiętajcie o rabacie z kodem: fitrodzinka na wszystkie słodycze, witaminy i suplementy na olimpsport.com/pl" - dodała Majka.
REKLAMA
Firma, która jest właścicielem produktu, odniosła się do wpisu oraz poinformowała o zerwaniu współpracy z Majką.
Powiązany Artykuł

Wulgaryzmy i agresja na proaborcyjnym marszu. Liczne mandaty i wnioski do sądu
"W piątek jedna ze współpracujących z nami influencerek opublikowała na swoim profilu post, w którym połączyła promocję naszego produktu z ważnym problemem społecznym. Materiał pojawił się na jej profilu bez naszej wiedzy i akceptacji. Nie zgadzamy się na taki styl komunikacji, dlatego zdecydowaliśmy o natychmiastowym zakończeniu naszej współpracy" - napisała firma Olimp. "Nie zgadzamy się także na falę nienawiści, której w tej chwili doświadcza. Hejtowi, w każdej formie, mówimy stanowcze nie" - podkreślono.
Protesty do reklamowania produktu wykorzystała także modelka Klaudia El Dursi. Napisała, że "żyjemy w państwie absurdu". "Dlatego mam wielką wdzięczność za chwile takie jak ta, płaszczyk" - podkreśliła i opublikowała zdjęcie w białym płaszczu jednej z firm odzieżowych.
"Oczywiście nie wiedzieliśmy, że post będzie takiej treści. Nigdy nie wyrazilibyśmy na to zgody" - skomentował w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl Andrzej Chmiel, reprezentujący sklep odzieżowy Good Lookin.
REKLAMA
"Mój wczorajszy post wzbudził sporo kontrowersji" - napisała potem El Dursi. Dodała, że to "nie dlatego, że poruszyłam ważny dla mnie temat, który obecnie budzi emocje, ale w związku z tym, że oznaczyłam markę płaszcza, w którym byłam na zdjęciu. Przyznaję, że było to niefortunne i nierozważne, przede wszystkim ze względu na powagę tematu" - napisała.
tvp.info, IAR, paw/
REKLAMA