"GW" w szczycie pandemii zaprasza na protesty i zachęca do wsparcia akcji "#WYPIER***"
"Gazeta Wyborcza" w wysłanym wieczorem newsletterze zatytułowanym "Do zobaczenia na protestach" zachęca do udziału w tzw. "Strajku Kobiet". Masowe protesty rozpoczęły się po tym gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aborcji eugenicznej z konstytucją. W czwartek Główny Inspektor Sanitarny zaalarmował, że "tworzenie zgromadzeń, gdzie nie jest możliwe zachowanie wymagań sanitarnych, może doprowadzić do lawinowego wzrostu zachorowań".
2020-10-29, 21:29
W wysłanym newsletterze "Gazeta Wyborcza" podkreśla, że "mamy w Polsce do czynienia z największym społecznym protestem po 1989 r.". Czytamy w nim, że stowarzyszenie "Strajk Kobiet" planuje wielką demonstrację, która zablokuje Warszawę.
Powiązany Artykuł
Dr Sutkowski: dwie trzecie zachorowań zależy od tego, jak się zachowujemy
Tymczasem, jak od kilku dni podkreślają eksperci, tworzenie zgromadzeń może doprowadzić do lawinowego wzrostu zachorowań. W czwartek Główny Inspektor Sanitarny zwrócił się do uczestników protestów "o rozważenie innych metod wyrażania poglądów".
"Rozmaite wydarzenia w sferze publicznej nie powinny odwracać naszej uwagi od trwającej epidemii. Nie możemy zapominać, że ważą się teraz losy tysięcy ludzi, ich zdrowie i życie. To są nasi rodzice, dziadkowie, ale również osoby młode, obciążone rozmaitymi chorobami" - przekazał w komunikacie do mediów Jarosław Pinkas.
Akcja: WESPRZYJ #WYP***
Ponadto, jak możemy przeczytać na stronie internetowej "GW", cały przychód ze sprzedaży prenumeraty wyborcza.pl zostanie przekazany Ogólnopolskiemu Strajkowi Kobiet, "żeby mógł kontynuować protesty". Partnerem wydania newslettera jest serwis aukcyjny Allegro.
REKLAMA
Równocześnie, jak przypomina w swoim felietonie na portalu wPolityce.pl Stanisław Janecki, Agora, spółka wydająca "Gazetę Wyborczą", ostatnimi czasy nie radzi sobie zbyt dobrze finansowo. Firma cięła koszty i zwalniała pracowników, w pewnym momencie próbowano nawet zwolnić szefa związków zawodowych w spółce.
W związku z trwającą pandemią COVID-19 rząd uruchomił szereg tarcz antykryzysowych, które wielu firmom pozwoliły utrzymać działalność. Jedną z firm, które sięgnęły po rządową pomoc, jest także... Agora, która dziś wspiera finansowo Strajk Kobiet.
Protesty po wyroku TK
Nadal odbywają się protesty związane z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego dotyczącym aborcji. TK orzekł w ubiegłym tygodniu, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
Po ogłoszeniu wyroku przez TK rozpoczęły się protesty w całej Polsce, organizowane m.in. przez Strajk Kobiet. Manifestujący przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego protestowali m.in. pod domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, siedzibą PiS w Warszawie oraz na ulicach wielu miast w Polsce. Od niedzieli odbywają się także liczne protesty przed kościołami i w kościołach w całej Polsce.
REKLAMA
REKLAMA