Rolnik ubrany tylko w siano. Dla Gdańska
2 miliony osób zastanawiały się dlaczego goły rolnik wskakuje do maszyny rolniczej, a kierowca autobusu lata jak motyl.
2010-09-09, 21:43
Właśnie tylu internautów według urzędu miasta kliknęło w filmiki promujące Gdańsk.
Trzy niekonwencjonalne wideo: z rolnikiem w beli siana, latającym kierowcą i gospodynią miały jedną cechę wspólną: podpis fale.gdn.com. Internauci oglądali i dziwili się, a po ulicach polskich miast jeździły autobusy z „naukowcami” badającymi stężenie fal GDN w różnych częściach kraju. W radiu i na portalach pojawiały się "informacje" o odkryciu tych tajemniczych fal.
Filmiki to część wizerunkowej kampanii promującej Gdańsk. Fale GDN to „fale wolności” i symbol atmosfery Gdańska – wyzwalającej kreatywność, skłaniającej do spontanicznych zachowań. oddziałującej na zachowanie.
To tylko początek
Niekonwencjonalne filmiki to dopiero wprowadzenie do nowej kampanii miasta. W mediach pojawią się reklamy, ruszy konkurs dla mieszkańców. Hasło kampanii to: "Gdańsk. Dotknij wolności".
- Dotychczas Gdańsk był najczęściej kojarzony z burzliwą historią, a także zabytkami. Głównym wyzwaniem nowej kampanii jest pokazanie go z nowej strony, zwróconej ku przyszłości, jako dynamicznie rozwijającej się metropolii, z nawiązaniem do tego, co w nim najcenniejsze, choć nienamacalne. Mowa oczywiście o „duchu wolności" – tłumaczy sens kampanii Anna Zbierska, Dyrektor Biura Prezydenta ds. Promocji Miasta UM Gdańska.
Kampania ma charakter międzynarodowy, spoty pojawią się m.in. w CNN. Budżet to ok. 1 900 000 zł. Autorem kampanii jest Agencja Reklamowa DSK.
agkm, www.gdansk.pl