Formuła 1: Bottas najszybszy w kwalifikacjach na Imoli. Mercedesy znowu dominują

Fin Valtteri Botas (Mercedes GP) wygrał kwalifikacje do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Emilii-Romanii, 13. rundy mistrzostw świata Formuły 1. Drugi na torze Imola był jego partner z teamu, broniący tytułu lider cyklu Brytyjczyk Lewis Hamilton, a trzeci Holender Max Verstappen (Red Bull).

2020-10-31, 17:10

Formuła 1: Bottas najszybszy w kwalifikacjach na Imoli. Mercedesy znowu dominują
  • Mercedes jest coraz bliżej siódmego z rzędu tytułu mistrzowskiego wśród konstruktorów 
  • Imola powróciła do kalendarza Formuły 1 po 14 latach przerwy 

Hamilton był blisko 

Bottas uzyskał czas 1.13,609. Hamilton był wolniejszy o 0,097 s, a Verstappen stracił 0,567 s do Fina, który po raz piętnasty w karierze wygrał kwalifikacje do wyścigu Grand Prix.

Z drugiej linii, obok Verstappena, wystartuje Francuz Pierre Gasly z Alpha Tauri.

Alfa Romeo na końcu stawki 

Słabo wypadł czterokrotny mistrz świata Niemiec Sebastian Vettel, który odpadł w Q2 zajmując 14. miejsce.

Jeszcze gorzej niż kierowca Ferrari spisali się zawodnicy teamu Alfa Romeo Racing Orlen, gdzie kierowcą testowym i rezerwowym jest Robert Kubica. Fin Kimi Raikkonen i Włoch Antonio Giovinazzi odpadli z walki o pole position już w Q1, zajmując - odpowiednio - 18. i ostatnie, 20. miejsce.

Obaj mają już zagwarantowane starty w dotychczasowym zespole w sezonie 2021.

REKLAMA

Mercedes wciąż dominuje 

Tor Imola po 14-letniej przerwie wrócił do mistrzostw świata F1. Mercedes może w niedzielę po raz siódmy z rzędu zapewnić sobie tytuł wśród konstruktorów.

Dominacja niemieckiego zespołu od 2014 roku nie podlega dyskusji. Od tego czasu za każdym razem mistrzem świata był jeden z kierowców tego teamu - pięciokrotnie był to prowadzący także w obecnym sezonie Hamilton, raz Niemiec Nico Rosberg.

Po 12 dotychczas rozegranych rundach MŚ Hamilton zgromadził 256 punktów i wyprzedza Bottasa o 77. Trzecie miejsce ze stratą 94 pkt do lidera zajmuje Verstappen. Pozostali kierowcy nie mają już nawet matematycznej szansy na tytuł.

/empe 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej