Premier League: Fabiański nie zatrzymał Liverpoolu. Jota bohaterem "The Reds"

Broniący tytułu Liverpool w 7. kolejce Premier League pokonał u siebie 2:1 West Ham United bramkarza Łukasza Fabiańskiego. "The Reds", którzy zostali liderami tabeli, nie przegrali na Anfield 63 kolejnych ligowych meczów, wyrównując swój klubowy rekord.

2020-11-01, 08:24

Premier League: Fabiański nie zatrzymał Liverpoolu. Jota bohaterem "The Reds"

Zwycięstwo faworytowi, osłabionego brakiem ciężko kontuzjowanego Holendra Virgila van Dijka, nie przyszło łatwo.

Goście z Londynu prowadzili od 10. minuty po golu znanego z młodzieżowych mistrzostw Europy Hiszpana Pablo Fornalsa.

Liverpool wyrównał w 42. minucie, gdy Fabiańskiego pokonał z rzutu karnego strzałem w środek bramki Egipcjanin Mohamed Salah - po faulu właśnie na nim.

REKLAMA

Trener gości David Moyes nie zgadzał się po meczu z tą decyzją arbitra.

- Jestem zdumiony, że w pierwszej połowie został podyktowany rzut karny. Nie mogę uwierzyć, że pozwalamy na przyznawanie takich 'jedenastek' - przyznał szkoleniowiec.

W drugiej części gospodarze wciąż przeważali, ale trzy punkty zapewnił im dopiero w 85. minucie wyróżniający się w ostatnich tygodniach Diogo Jota, sprowadzony z Wolverhampton Wanderers.

REKLAMA

Portugalczyk, który wszedł na boisko kwadrans wcześniej, pokonał polskiego bramkarza strzałem w sytuacji praktycznie sam na sam.

Co ciekawe, Diogo Jota kilka minut przed tym golem też trafił do siatki, ale wówczas po interwencji VAR nie uznano jego bramki, odgwizdując faul (Senegalczyka Sadio Mane).

Trener Liverpoolu Juergen Klopp podkreślił, że zwycięstwo jego drużyny zostało odniesione dzięki ciężkiej pracy na boisku.

- To było absolutnie konieczne przeciwko temu przeciwnikowi. Nie chodziło o proste środki, ponieważ oni są na to zbyt dobrzy. Trzeba być bezczelnym, sprytnym. I my właśnie tacy byliśmy - podkreślił.

REKLAMA

Liverpool z 16 punktami awansował na pierwsze miejsce. Dotychczasowy lider Everton (13 pkt) zagra w niedzielę na wyjeździe z Newcastle United.

We wcześniejszych sobotnich meczach zwycięstwa na wyjeździe odnieśli faworyci. Manchester City pokonał Sheffield United 1:0, a Chelsea wygrała z Burnley 3:0. Obie pokonane drużyny znajdują się w strefie spadkowej z jednym punktem na koncie.

W siódmej kolejce Premier League najciekawiej zapowiada się niedzielny mecz Manchesteru United z Arsenalem. "Czerwone Diabły" kilka dni wcześniej pokonały w Lidze Mistrzów czołową drużynę Bundesligi RB Lipsk aż 5:0.

REKLAMA

Wyniki 7. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Anglii:

sobota

Sheffield United 0
Manchester City 1 - Kyle Walker 28

Burnley 0
Chelsea 3 - Hakim Ziyech 26, Kurt Zouma 63, Timo Werner 70

Liverpool 2 - Mohamed Salah 42-karny, Diogo Jota 85
West Ham United 1 - Pablo Fornals 10

piątek

Wolverhampton 2 - Rayan Ait Nouri 18, Daniel Podence 27
Crystal Palace 0
czerwona kartka: Luka Milivojević 86

niedziela

Aston Villa - Southampton
Newcastle - Everton
Manchester United - Arsenal
Tottenham - Brighton
poniedziałek
Fulham - West Bromwich Albion
Leeds United - Leicester

Tabela:

M Z R P bramki pkt
1. Liverpool 7 5 1 1 17 15 16
2. Everton 6 4 1 1 14 9 13
3. Wolverhampton Wanderers 7 4 1 2 8 8 13
4. Chelsea 7 3 3 1 16 9 12
5. Aston Villa 5 4 0 1 12 5 12
6. Leicester 6 4 0 2 13 8 12
7. Tottenham Hotspur 6 3 2 1 16 8 11
8. Manchester City 6 3 2 1 9 8 11
9. Leeds United 6 3 1 2 12 9 10
10. Southampton 6 3 1 2 10 9 10
11. Crystal Palace 7 3 1 3 8 11 10
12. Arsenal 6 3 0 3 8 7 9
13. West Ham United 7 2 2 3 13 10 8
14. Newcastle United 6 2 2 2 8 10 8
15. Manchester Unite 5 2 1 2 9 12 7
16. Brighton 6 1 2 3 10 12 5
17. West Bromwich Albion 6 0 3 3 6 14 3
18. Sheffield United 7 0 1 6 3 10 1
19. Fulham 6 0 1 5 5 14 1
20. Burnley 6 0 1 5 3 12 1

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej