"Chaos i wulgarność". Marek Suski o Strajku Kobiet
- Wydaje się, że panie ze Strajku Kobiet prowadzą wojnę, nie jest to jednak konsekwentne i logiczne. Raczej chaotyczne i wulgarne - mówił na antenie Polskiego Radia 24 wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PiS Marek Suski.
2020-11-03, 08:20
Posłuchaj
Barbara Labuda, Danuta Kuroń i Michał Boni - między innymi te osoby znalazły się w gronie ekspertów Rady Konsultacyjnej powołanej przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Rada zajmie się opracowaniem najważniejszych postulatów ruchu, do których należą legalizacja aborcji, a także kwestia praw społeczności LGBT oraz wprowadzenie świeckiego państwa.
Powiązany Artykuł
Protesty po wyroku TK. Joanna Borowiak: to jest projekt polityczny
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 Strajk Kobiet chce się przekształcić w partię polityczną. - Przedstawiane są postulaty polityczne, to już nie jest strajk kobiet czy wojna płci, to jest wojna polityczna, gdy zaczyna się żądać dymisji rządu i stawiać ultimatum. Mamy do czynienia z budowaniem pozaparlamentarnej grupy, która miałaby być jakimś gabinetem cieni lub kominternem. To wyglądało jak sąd kapturowy nad rządem, dosyć śmiesznie - powiedział Marek Suski.
Tymczasem - zdaniem Suskiego - sytuacja jest poważna. - Problem ochrony życia to jedna z najważniejszych kwestii w kulturze. Robi się z tego pośmiewisko. To nie jest metoda na budowanie partii. Chyba że chodzi o budowanie partii protestu, bez logiki i samej sobie zaprzeczającej. Z jednej strony domagają się prawa do zabijania dzieci, które są niepełnosprawne. Z drugiej strony pojawiają się głosy, że trzeba zaprosić do Rady osoby niepełnosprawne i pracowników seksualnych, czyli prostytutki. To zaczyna przypominać bardziej kabaret niż poważną inicjatywę - tłumaczył wiceszef klubu parlamentarnego PiS.
REKLAMA
Posłuchaj
Marek Suski dodał, że partie polityczne wykazują ostrożność wobec Strajku Kobiet. - Boją się, że rośnie im konkurencja. Inni próbują podłączyć się pod tę inicjatywę. Wydaje się, że panie ze Strajku Kobiet prowadzą wojnę, nie jest to jednak konsekwentne i logiczne. Raczej chaotyczne i wulgarne. Próbę zbudowania partii politycznej w oparciu o najbardziej skrajny elektorat podejmował już Janusz Palikot i Robert Biedroń. Takie inicjatywy kończyły się kilkoma procentami poparcia i odejściem do lamusa - podsumował gość Polskiego Radia 24.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: "24 pytania-Rozmowa Poranka"
Prowadzący: Dorota Kania
Gość: Marek Suski, poseł PiS
Data emisji: 3.11.2020
Godzina emisji: 07.35
Polskie Radio 24
REKLAMA