"Kłamliwy język", "obłuda". List naukowca nt. udziału środowiska akademickiego w Strajku Kobiet

Profesor Lucjan Piela, chemik, wieloletni wykładowca UW, napisał w liście otwartym, że wstyd mu cytować "kulturę wypowiedzi" uczonych profesorek, które wzięły udział w Strajku Kobiet.

2020-11-05, 22:32

"Kłamliwy język", "obłuda". List naukowca nt. udziału środowiska akademickiego w Strajku Kobiet
W całej Polsce trwają protesty przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Foto: PAP/Tomasz Waszczuk

"Ciekawe, że one same najmniejszego wstydu nie okazują" - zaznaczył profesor Lucjan Piela. "Czy było kiedyś do pomyślenia, żeby profesorowie uczestniczyli w terrorystycznych bojówkach ulicznych?" - czytamy w liście.

Powiązany Artykuł

NieStrajkuje tt-1200.jpg
Jest odpowiedź na strajk kobiet. W mediach społecznościowych trwa akcja #NieStrajkuje

Profesor napisał, że nawet w głębokiej komunie, mimo wszystko, miał przeświadczenie, że pracuje w miejscu, gdzie tworzy się najwyższego lotu nauka i kultura, że UW i inne wielkie polskie uczelnie tworzą polską elitę. "Załamanie tego przeświadczenia nastąpiło w 1968 (częściowe), potem w 2010 roku (całkowite)" - zaznaczył Lucjan Piela.

Czytaj także:

Profesor ocenił, że "dziś polskie życie społeczne, a z nim i akademickie, pokazuje dno den, coś absolutnie niewyobrażalnego". Dodał, że "ci liderzy/rki to często luminarze pseudonauk wprowadzonych z determinacją przez niektórych z Was w UW". "Używacie kłamliwego języka, który ma imitować »styl akademicki« - myślę tu o żenującym i kompromitującym dla nauczyciela akademickiego ezopowym i zawiłym wywodzie słownym w Waszych e-mailach, które mają wykazać, że czarne jest białe, a Konstytucja RP jest po prostu nieważna" - napisał Lucjan Piela.

REKLAMA

"Do tego obłudna do granic wykładnia »rzeczniczek«, które twierdzą, że »Solidarność z wartościami wpisanymi w ruch Strajku Kobiet mieści się w obszarze wartości, jakie reprezentuje nasza uczelnia«" - czytamy w liście otwartym profesora.

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej